PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=9752}

Star Trek VI: Wojna o pokój

Star Trek VI: The Undiscovered Country
7,1 6 565
ocen
7,1 10 1 6565
Star Trek VI: Wojna o pokój
powrót do forum filmu Star Trek VI: Wojna o pokój

Piękne pożegnanie

ocenił(a) film na 10

Film bardzo nastrojowy, Doskonale widać więzi między załogą jakie nawiązały się przez lata. Przypomina o tym co było w serialu i pozostałych filmach. Załoga do końca trzyma swój styl. Porywające i poruszające do łez zakończenie. Zdecydowanie jeden z najlepszych filmów "Star Trek". Moim zdaniem ładniej załoga nie mogła pożegnać się z publicznością.

ocenił(a) film na 10
Valentina

Super film. Wyciska łezkę. Niestety zepsuli to w kolejnej części tj Star Trek: Pokolenia :(

ocenił(a) film na 9
Valentina

wycisnęła mi z oczu łzy świadomość, że Enterprise nie będzie już dowodzony przez Kirka... i to zakończenie... i fabuła... świetny film... ośmielę się stwierdzić, że najlepszy z załogą TOSa... szkoda, że ostatni, ale rację ma przedmówca mój: ładniej załoga nie mogła pożegnać się z publicznością...

"Dziennik kapitański, data gwiezdna 9529,1. To ostatnia podróż Enterprise pod moim dowództwem. Tym okrętem i jego historią z pewnością zaopiekuje się następna załoga. Im i przyszłym pokoleniom powierzamy naszą przyszłość. Oni będą kontynuować naszą podróż i dotrą do wielu nieodkrytych krain, tam, gdzie jeszcze żaden człowiek, ani nikt inny, nie dotarł wcześniej..."

Valentina

Załoga kapitana Kirka to najlepszy skład ze wszystkich Star Treków nikt im nie dorówna !!!1

ocenił(a) film na 8
normalny77

Nie da się zaprzeczyć.

ocenił(a) film na 10
normalny77

Racja, późniejsze załogi (TNG itp) już nie mają w sobie tego czegoś. To jak z kolejnymi częściami fajnego filmu, który oglądało ileśtamdużo ludzi (właściwie to tak jest). Kolejne części nie kręcą już tak jak pierwsza. To już nie pierwsze wrażenie, wiadomo czego można się spodziewać (no, dla mnie miłym zaskoczeniem był Data, ale to chyba tylko on).

ocenił(a) film na 8
Valentina

Ostatnia scena wspaniała, kapitalny pomysł z "autografami" załogi. Tylko... Sulu powinien być razem z nimi na Enterprise!

ocenił(a) film na 10
Sqrchybyk

Prawda, Sulu zawsze należał do załogi Enterprise, nie wiem, po co go wysłali na Excelsiora. A autografy były wspaniałe, cudowne pożegnanie.

ocenił(a) film na 7
mionka94

Zgodzę się z Wami wszystkimi że załoga TOS najlepszą jest. ALE.... tylko w filmach, w serialu (może ze wzgl. na jego archaiczność wizualną) nie mogłem poprostu znieść, ani efektów, ani gry aktorskiej.. za to Filmy TOS to są moje ulubione star treki - widać że załoga jest już zgraną, dojrzałą charakterologicznie paczką, wręcz rodziną która się zawsze trzyma razem.. Świetne, świetne..

Jeśli chodzi o załogę TNG - to prawda - nie jest już tak zgrana. Bardziej to wszystko sztuczne i powierzchowne (choć w filmach jest trochę lepiej.)
Natomiast załoga ST Voyager uważam za bardzo dobrze dobraną, i sytuacja w której się znaleźli świetnie nakreśla ich portrety - choć tu też nie są tak ze sobą zespojeni jak załoga z ST TOS.. Tutaj wybija się duet Doktor i 7of9. oraz ich relacje.

Jest jeszcz załoga DS9 - tutaj uważam, że najbardziej przypomina mi, pod względem wzajemnych relacji, załogę TOS.
Także bardzo zgrana, bardzo rodzinna - po czasie - , świetne duety doktora z Szefem mechaników, Kiry z Odo, a Kapitan stacji Sisko spaja wszystko razem. Na koniec, Zawsze wszyscy spotykają się w barze u Quarka - który jest rewelacyjny jako postać. niby szemrana bestia, ale jednak o dobrym sercu :)..
Od 6tego (chyba) sezonu perełka w postaci hologramu Vicka Fountaina - muzyka estradowca, właściciela hologramowej knajpy - dodaje też uroku serii.
Jest to serial w któym relacje miedzyludzkie są najbardziej dojrzałe jeśli chodzi o star trek..

Co o tym sądzicie?

ocenił(a) film na 7
Valentina

Valentina - masz rację..
Żałuję, że już nie robią takich filmów sci-fi.. z interesującą fabuła, oraz intersującą załogą. Dla mnie zawsze ważne są postaci w filmach, tym bardziej w sci-fi.. Może nie być wypasionych efektów - wręcz uważam że efekty w tych czasach zastępują fabułę i charaktery. Reżyserzy skupiają się żeby pokazać jak na dłoni jak najwięcej jak najlepiej a traci na tym widz i historia. Bo ile można oglądać wybuchów w HD? ale słuchać ciekawych dialogów i patrzeć na postacie które mają ducha, zawsze warto..
Dlatego chętnie wracam do filmów ze świata Star trek (jak i innych seriali i filmów : Star Wars, Babylon 5, Farscape, Stargate)..

Niechętnie lub wcale nie wracam do fimów tym Transformer i jemu podobnych.. tu nie ma fabuły, postaci - są tylko efekty - wszechobcna dynamiczna kolorowa maź na ekranie przelewająca się z prawa na lewo.

Kiedyś efekty były drogie i trudne do zrobienia - dlatego bawiono się nimi oszczędnie, pozostawiając widzowi miejsce na wyobraźnie. Tworzyło to tajemniczość i budowało ciekowość u widza oraz - co ważne - nie wpływało negatywnie na odbiór filmów, a wręcz zostawiało pozytywny niedosyt. Czy teraz też tak jest?

posith

Maź mazią ale nie popadajmy w skrajnosci... zacne dzieła nadal powstają ;) do wymienionych przez Ciebie dodam Firefly czy genialny Battlestar Galactica
pozdro666

ocenił(a) film na 10
nikopol666

New Battlestar Galactica ponieważ stary BSG to nie to samo tylko tandetna bajka podobno

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones