PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=328812}

Starcie tytanów

Clash of the Titans
2010
6,3 126 tys. ocen
6,3 10 1 125840
4,7 32 krytyków
Starcie tytanów
powrót do forum filmu Starcie tytanów

Większość takich tematów, że coś było tylko dla kasy jest gówno wartym syfem. Ile razy można wałkować to samo???? Oglądacie film będący hollywoodzką megaprodukcją a potem narzekacie na to, że to zwykła hollywoodzka papka z akcją, trójwymiarem i średnią fabułą.

Ku*wa ludzie, oprzytomniejcie! Czegoście się spodziewali?? Ch*j wie! a potem pieprz*cie głupoty aż tematów mnoży się ponad 600 i co 2-3 zaczyna się tak samo (i tak samo kończy - jeden góra dwa posty odpowiedzi i koniec).

Ja wiedziałem, zabierając się do oglądania, że trochę tego (akcji) i tamtego (3D) w filmie będzie, jak to z hollywoody i było git. A Wy tylko oglądacie i narzekacie: "sztuczne to" (uczucia, sylwetki, charaktery) , "słabe tamto" (scenariusz, fabuła) a jeszcze coś innego "mogłyby być lepsze"...

Oczywiście zawsze można było zrobić coś lepiej, a tak można powiedzieć o każdym filmie...

ocenił(a) film na 4
Wookie_LG

Ja się nastawiłem na efektowną rozpierduchę z mitologią w tle. A niestety, wszystkie fajne sceny widziałem już w zwiastunie, a mitologia została zgwałcona (Dżinny? Kraken? Hades głównym złym?). A 3D nie zauważyłem nawet.

Madoq

skoro mitologia w tle, to na pewno zgwałcone anie będzie gwałcić (gdyby była na pierwszym planie)

Madoq

To jest remake, więc o zgwałcenie mitologii osądzaj oryginał, a nie ten film.

ocenił(a) film na 4
nevler

Oryginału nie widziałem, to trudno mi się wypowiedzieć. Zresztą z tego co wyczytałem na jego temat, oba filmy różnią się fabułą.

ocenił(a) film na 3
nevler

W oryginale chociaż dżinów nie było. Podobnie jak tego naciąganego wątku z Hadesem. Nie było stada pegazów, Kasjopeja i Andromeda nie mieszkały w Argos, Perseusz nie miał miecza świetlnego (!), nie było Io, ani Charona. Ponadto ludzie nie pokłócili się tam z Zeusem, więc nie musieli niszczyć mieczami tego jego olbrzymiego posągu, którego też nie było. W filmie da się wyczuć m.in. wpływy Władcy Pierścieni (posąg), Matrix'a (np. sceny ze skorpionami), Mortal Kombat (lekcja przed walką z Meduzą), Star Wars (dżiny) i innych produkcji, które nie powinny inspirować, moim zdaniem, tego rodzaju filmów. Akurat w Krakenie jako takim nie widzę gwałtu na mitologii. Sami starożytni różnie go wyobrażali, po prostu nazwa jest uwspółcześniona no i (już w re-make'u) jego status urósł za bardzo. Co ciekawe, twórcy oryginału inspirowali się przy scenie z jego udziałem filmem "King-Kong". Pozdrawiam.

ocenił(a) film na 4
Wookie_LG

Ja tam się NIE WIADOMO CZEGO nie spodziewałem... Ale mogłem najpierw twój post przeczytać, by cię nie prowokować, bo właśnie nowy temat założyłem ^^.