Co nie podoba się ? przecież to film przygodowy, ludzie opamiętajcie się ! Ja uwielbiam mitologie i filmy z nia związane, każdy jeden widam z szerokiem uśmiechem, a taki przebój z efektami to dopiero daje kopa, fakt że Sam słabiutko zagrał,ale film rewelka
"Co nie podoba się ? przecież to film przygodowy"- to ,że niby filmy przygodowe nie mogą się nie podobać? O_o
''każdy jeden widam z szerokiem uśmiechem''- tak, grunt to odpowiednio się nastawić wyłączając przy tym jakikolwiek logiczny osąd
''a taki przebój z efektami to dopiero daje kopa''- Bogu dziękuję ,że mam co do filmów odrobinę większe wymagania :)
Na 'efektach' w tym filmie niestety się kończy, doskonały dla mało wymagających widzów:) ;D pozdro
7/10 efektowny ale jakiejś zagmatwanej fabuły się nie spodziewałem.
Plusy:
- Meduza
- Kraken (obie te rzeczy były takie jakie sobie wyobrażałem)
- efekty
- w miarę szybka akcja trzymająca w napięciu
Minusy:
- Mitologia dostosowana do filmu, czyli niezgodność po prostu
- czarny pegaz?
Pozdrowionka ^^
A te ohydne skorpiony i wiedźmy? Po prostu porażka. Gra aktorów słaba, zdjęcia słabe, lokalizacje marne i fabuła nudna. Ja żadnego napięcia akcji w tym filmie nie doświadczyłem, wręcz zasnąłem na nim. Sam Worthington zagrał tak marnie i nieciekawie, że nie chce się tego oglądać. Ciągnął ten film w dół. Choćby nie wiem jak były dobre efekty specjalne, jego rola zepsuła film całkowicie. Zresztą nikt w tym filmie wyróżniająco dobrze nie zagrał niestety.
Czarownice zostały według mnie idelanie ukazane =) I zgadzam się, że Sam zagrał fatalnie (w innych filmach zresztą też nie wypada najlepiej)
Że co? Że wiedźmy idealnie ukazane?? Te maski na ich głowach Ci się podobały? (Porównaj sobie efekty zmiany twarzy z Piratami z Karaibów, tam to wygląda naprawdę realistycznie). Aczkolwiek aktorsko to one lepiej wypadły od Perseusza. Tak marnie zagrał, że nawet wiedźmy lepiej wypadły od niego he he he.
Ze względu na sceny walk film warty do obejżenia, w filmie nie podobala mi sie tylko gra aktorska głównego bohatera,
mógł sie bardziej postarać :/. Za to Gemma Arterton, Ralph Finnes i Liam Neeson to nadrabiają :).
Ode mnie za film 8/10
oczywiście przygodowy, ale chyba nawet w takim przydałoby się trochę logiki, wydarzeń ułożonych w przyczynowo-skutkowy porządek, a tu, szczególnie pierwsze pół godziny, tak nie trzyma się kupy, że co chwila nie wiadomo skąd dany wątek się bierze, np. ludzie rzucają się na perseusza bo jest synem Zeusa, ale skąd oni to niby wiedzieli, dopiero co do nich trafił, i tak jeszcze kilka razy;
tytuł - gdzie tu są jacyś tytani? tylko bogówie, półbóg i ludzie, żadnego tytana na ekranie;
efekty - słabe, kraken jeszcze jakoś wygląda, ale reszta, meduza animowana tak jak jakieś anakondy w filmach klasy C,
z mitologii to tylko imiona bohaterów i nic więcej, no jeszcze grzech pychy jako najciężyszy, i to by było na tyle
zgadzam się całkowicie całkowicie film jest fabularna porażka nic nie trzyma się kupy, chociaż muszę przyznać że po pól godziny filmu było już tylko lepiej jako że lubię dobre zdjęcia i efekty w filmie daje mu za fabułę 2/10 za efekty 9/10 łącznie 5,5/10
ja może jestem dziwny, ale lubię filmy z fabułą, a tutaj były tylko jakieś jej nie trzymające się kupy (i logiki) szczątki. wielki zawód niestety.
Heh...zgadzam się w 100%. Po świetnym trailerze oczekiwałem na film z wielkim apetytem i niestety przeliczyłem się. Po prostu reżyser nie był w stanie połączyć wszystkich wątków w ten sposób,żeby powstała ciekawa fabuła.Po seansie doszedłem do wniosku,że godzina z czymś to zdecydowanie za mało,żeby opowiedzieć z rozmachem historię Perseusza. A tak wyszło na skakaniu z jednego aspektu na drugi i tak na końcu jakoś nic nie wydawało się mieć sensu. Wielka szkoda, rozczarowanie roku według mnie. Chciałbym jeszcze nawiązać do zwiastunów,generalnie. Nie wiem czy ktokolwiek podzieli moje zdanie,ale ostatnio często się zdarza,że to właśnie trailery są lepsze od samych filmów! Oprócz wątkowego Starcia Tytanów podam np. ,że Terminator miał rewelacyjny trailer (jeden z wielu) a film,no cóż...dobry,ale spodziewałem się więcej. Co jeszcze? Zombieland, zwiastun odkrył większość kart przetargowych filmu,co skończyło się tym,że średnio się bawiłem przy oglądaniu. Ale cóż,chyba tak to po prostu jest w dzisiejszych czasach.