Starcie tytanów
Clash of the Titans
2010
powrót do forum filmu Starcie tytanów 
ocenił(a) film na 10 
ocenił(a) film na 4 
Już 2 kwietnia odbyła się premiera, miałem kiepskie przeczucia co do tej premiery a biorąc pod uwagę, że film był przerabiany na szybkiego z wersji 2D na 3D kilka tygodni przed premierą tym bardzie wiedziałem, że nic dobrego z tego nie wyjdzie. Sam film jako widowiskowy film rozrywkowy nawet dobry. Oceniłem go na 7/10 ale jeżeli ktoś chcę obejrzeć ten film w 3D i narażać się na dodatkowe koszty to niech ten temat będzie dla niego przestrogą. Jeden z najsłabszych filmów pod względem 3D, nawet słabszy niż Epoka Lodowcowa która pod tym względem nie prezentowała się dobrze. W ogóle nie było czuć tej głębi, zero czegokolwiek. Myślę, że wersja 2D lepiej się już prezentuję bo obraz nie jest przynajmniej zamazany.
Każdy zrobi jak uważa, z pewnością znajda się i Ci którzy i tak pójdą do kina na wersję 3D, ale zobaczą po tym że byłą to strata pieniędzy i byłoby lepiej kupić bilet na 2D.
niechce się wyrażażać więc napisze tylko NIEPRZESADZAJ OK? koszty jakie koszty te kilka zł.??????? bezprzesady t nie majątek !!!!!!! Nawet jak film okarze się taki sobie w 2D to i tak warto iśc bo po pierwsze to a nóż MI SIE SPODOBA KAŻDY MA INNY GUST A JAK WIADOM O TYM SIE NIEDYSKUTUJE A PO DRUGIE KOLEŚ NAPRAWDE 5 ZŁ TO NIE KONIEC ŚWIATA !
IDŹCIE NA 3D NAPEWNO WARTO ! nieoddzis wiadomo że film wysokich lotów nie jest jak już iść to żeby zobaczyć przynajmniej jak EFEKTY IM WYSZŁY ! a jak ktoś ma wogule kase na kino to kilka złoty na 3d powinien znaleźć jak niema to sory ale może powinien sie zastanowić czy stać go wogule na kino !!!!
A oglądałeś film, że zabierasz głos? Nie dość, że po polsku nie potrafisz pisać "wogule" (koń by się uśmiał) to jeszcze wrzucasz do dyskusji gusta czyli czytać ze zrozumieniem nie potrafisz bo nie pisałem czy film ma się podobać czy nie ale jaki jest pod względem całej tej przeróbki kilkutygodniowej z 2D na 3D. W Straciu Tytanów praktycznie 3D jest niewidoczne i oto chodziło, a jak chcesz wydawać kasę na coś co gorzej wygląda od 2D to Twoja broszka. Mnie na kino stać bo chodzę po 8 razy w miesiącu więc i tak czy siak obejrzałby ten film w 3D jak i w 2D.
londontown chyba malo wiesz o kinie. Pare zl? W niektorych kinac bilety sa drozsze MOZE i pare zł, ale czesto sa ta "wieksze" sumy, ktore dla niektorych nie sa drobnymi. Wez to od uwage.
Dzieki,ze napisales o odczuciu z seansu 3D. Tak wlasnie myslalem, ze bedzie to po prostu bajer upiekszajacy film, lecz z tym upiekszeniem chyba nie wyszlo. Zastanowie sie czy isc na 2d/3d. Ocenie pozniej :)
Dla porównania: 2 bilety mogę kupić po 9.50zł (środy z orange jak ktoś się zastanawia jak), wersja 3D kosztuje ponad 20zł więcej.
lol to jakiś żart tygodnia czy jak? Aż się wierzyć nie chce... S-F normalnie inny wymiar
a co do przerabiania na szybkiego z 2D na 3D to mogli by się jednak trochę opamiętać bo dla tych nieco droższych biletów przyjdzie nam niedługo oglądać odświeżone „Kochaj i Tańcz” w 3D... ( a wiadomo, że na „300” się impreza odgrzewanych hitów raczej nie skończy )
W takim razie wybiorę się na wersję 2D - jakoś specjalnie nie przepadam za 3D w zwykłym kinie - no chyba że w Orange IMAX 3D gdzie filmy robią duże wrażenie :D (patrz Avatar)
Byłem na Avatarze w Multikinie 3D i w Orange IMAX 3D. Multikino w ocenie mojej (jak i wielu innych) zostało zdeklasowane - wielkość ekranu tudzież jakość obrazu i dźwięku po prostu przeważyło w przypadku IMAX'a, albowiem film powstał specjalnie pod takową salę.
Wracamy do tematu - Starcie Tytanów to marna przeróbka z 2D na 3D która wyniosła producentów 3-4 miliony dolarów i doprawdy ciężko jest tam dostrzec jakieś efekty poza rozmamanym obrazem :)
rozmazany obraz to też jest rzeźba operatorów kina którzy nie potrafią dobrać parametrów wielkości sali/ekranu do filmu 3D (albo technicznie nie mogą) Prym w rozmytych obrazkach 3D wiedzie tutaj CC w Toruniu. Jakby kasę zwracali za taki seans to by było git, bo ciężko jest usiedzieć jak musisz robić zeza aby może coś chwycić ;)
3D w tym filmie praktycznie nie istnieje. 3/4 filmu mozna obejrzec bez okularow i po prostu leci 2D z czasem lekko rozmytym tlem(i tak widac je bardzo dobrze)
To tyle odnosnie 3D. Film jak film, szalu nie ma i conajwyzej 7.
Osobiście też bym poszedł na wersję 2D, bo od filmów w trójwymiarze boli mnie głowa, a poza tym kompletnie nie kupuję tego całego szaleństwa związanego z 3D. Problem w tym, że na plakacie wielgachnymi literami pisze „starcie rozpocznie się w 3D”, a na dole małymi „również w wersji 2D”, co najwidoczniej kiniarze wzięli sobie do serca – rybnickie Multikino i Cinema City posiadają wyłącznie wersję trójwymiarową. Warszawa tak samo...
