Ma to coś nie jest to nisko budżetowy bubel jak dla mnie mocna ósemeczka i dodanie do ulubionych :)
Zgadzam się z przedmówcą 8/10 się należy ! ( Zaraz pewnie polecą słowa krytyki za tak wysokie oceny ale cóż... życie )
plusy:
efekty specjalne
zdjęcia
minusy:
Sam Worthington
przekrecanie mitow
scenariusz
najbardziej denerwujaca jest ta "hollywoodzkość". to samo bylo w avatarze. ile razy mozna ogladac drewnianego worthingtona w roli typa ktory najpierw jest nikim, a pozniej w 2 minuty zamienia sie w superbohatera.