Do kina, na film, czy na efekty 3D ? W tych postach za i przeciw pogubiłem się. "Troja" też miała być hiciorem, a większość narzekała.
Oglądałam jakiś miesiąc temu zapowiedź i byłam pod wielkim wrażeniem efektów. Reklama trwała trochę ponad minutę a mnie zamurowało. No i TA muzyka, mistrzostwo!
Z chęcią wybrałabym się do kina na ten film, ale w Olsztynie grają tylko wersję analogową. Jak zadupie to zadupie :(
Kiedyś między 3D a zwykłym obrazem była kosmiczna różnica chociażby...kolorów :D Dziś film wygląda tak samo ładnie ale w wielu momentach jest niesamowite uczucie kiedy coś "tańczy" Ci przed nosem ;) Pytanie pozostaje czy akurat ten film ma tych akcji na tyle, aby było to warte zapłaty za droższe bilety. czy ten film je ma? Hmmm, z przyzwoitości należałoby poczekać, aż wejdzie do kin i wtedy się wypowiadać heh. Ogólnie: ja bym poszedł na 3d!