Za dużo wątków, za dużo postaci, które tak naprawdę nic nie znaczą. Drewniane dialogi i głupota scenariusza. A już najbardziej rozwaliła mnie 3s walka z Hadesem... 28zł. Już Klan ma więcej wspólnego z 3D niż TO. Liniowość można zawsze nadrobić klimatem, czy fajnym aktorstwem a TU widziałem Żejka Sulliego z Avatara i papierowych legionistów szczerzących się jak debile, niezdecydowanego Zeusa, który świeci się jak jarzenówka i sam nie wie co myśli i te dżiny... Beduini w szlafrokach. Dla mnie identyczni jak pewna rasa z Mass Effect <gra komputerowa>. Ten film nie ma nic swojego. Szkoda.