Efekty mi się bardzo podobały. Naprawdę super robota. Ale fabuła... boże, pociąć ludzi którzy
to wymyślili :P A odkąd pojawił się Kraken, to po prostu nuda i komedia :P Ale w miare
ujdzie. Efektami nadrobił.
Osobiście uważam, że film jest dobry. Faktycznie fabuła, jak i tytuł nawiązują do meduzy i krakena, którego widzimy zaledwie przez kilka scen. Efekty bardzo dobre, szczególnie na pochwałę zasługuje widowiskowa scena na pustyni, gdzie bohaterowie walczą z potężnymi skorpionami, zwierzęta poruszają się bardzo dynamicznie, a kamera w odpowiedni sposób to uchwyciła. Dużo mitycznych stworów, chodź przydałby się jeszcze jakiś centaur, minotaur, ale bez przesady, żeby nie zrobiły się z tego '' Opowieści z Narnii ''. Reasumując film postanowiłem obejrzeć ze względu na głównego aktora, którego zobaczyłem już w Terminatorze: Ocalenie oraz Avatarze. W każdej części zagrał znakomicie. Pozdrawiam.