Jedyny powód dla którego warto stracić parę ładnych groszy wypożyczając ten film, to rola Hadesa granego przez Ralpha Fiennesa, no w końcu to Czarny Pan.Resztę można pominąć bez żalu.
A nawiasem mówiąc lepiej się ubawiłem oglądając animowany film Walta Disneya pt. "Herkules", tam zresztą Hades też jest świetny.