-1 pkt za obsadzenie w roli Perseusza Sama Worthingtona (choć kompletnym beztalenciem nie jest)
-1 pkt za zrobienie z Io ukochanej Perseusza
-1 pkt za generalne zepsucie kanonu mitu
-1 pkt za przerost formy nad treścią
-1 pkt za dżiny (wtf?!)
-1 pkt za gigantyczne skorpiony
-1 pkt za muzykę
-1 pkt za scenariusz
+1 pkt za Meduzę (najlepsza postać Meduzy w historii kinematografii ever)
+1 pkt za Pegaza
tyle w temacie, najgorsze jest jednak to, że mitologia w tym filmie występowała jedynie w postaci imion bohaterów, a nie zdarzeń - a potem młodzi ludzie myślą, że to np. Io była ukochaną Perseusza, a nie Andromeda... ten film z taką fabułą nigdy nie powinien powstać
zgadzam się, dżiny mnie dosłownie powaliły zwłaszcza, że wyglądały jak skrzyżowanie dywanu z entem :P
chociaż zgadzam się z "przedmówczynią" - wycięcie scen z Izą Miko uratowało film przed ucięciem kolejnej gwiazdki.
generalnie jedno wielkie NIEPOROZUMIENIE, która ma mieć chyba sequel...............
Twoja wypowiedż mogłaby być całkiem zabawną formą wymiany poglądów na temat tego filmu:)))
+2 pkt za obsadzenie w roli Perseusza Sama Worthingtona (od sceny pierwszej "Terminatora 4" lubię tego aktora)
+ 2 pkt za zrobienie z Io ukochanej Perseusza
+2 pkt za generalne zepsucie kanonu mitu
-0 pkt za przerost formy nad treścią
-0 pkt za dżiny (wtf?!)
+1 pkt za gigantyczne skorpiony
+1 pkt za muzykę
+1 pkt za scenariusz(chociaż to już w zepsuciu kanonu mitów uwzględniłam...)
+0 pkt za Meduzę
+1 pkt za Pegaza
Z kilkoma wymienionymi minusami z założycielem tematu się zgodzę, ale mi się film podobał.
Sam Worthington - mieszane uczucia, w Terminatorze 4 bardzo dobrze grał, w Avatarze raczej tak se :|, a tutaj ...może być.
Dżiny i skorpiony były OK.
Meduza i pegaz oczywiście super.
Ale na pewno nie można odjąć filmowi punktów za muzykę - dla mnie była bardzo dobra!
Pozdro :P
W tym samym czasie napisaliśmy posta :]
Nie wypisałem tak jak wy punktów tylko wymieniłem plusy i co mi sie podobało bardziej a co mniej :P
w takim razie... przyznaję Ci plusa za spełnianie moich życzeń zanim je wymyślę:)))
proponuję obejrzenie jakiejś romantycznej komedii lub innego filmu z pocałunkami:)
w zupełności gadzam się zlosnica_. W filmie podobała mi się szczególnie zmiana mitu ( szczególnie Io jako ukochana Perseusz ; D) muzyka również była świetna, oczywiście ekstra pegaz i meduza, i dodatki, np. takie jak dżin też były niczego sobie. filmy nie sa po to by przedstawiać nam mity co do każdego szczegółu. do tego są książki xD. Filmy są po to, by budzić naszą wyobraźnie.