Nie spójność faktów , czarny pegaz i wiele innych czynownik przyczyniło się
do tego ze film jest zły . Nie polecam !! . Słabe efekty 3d tylko w
niewielkim stopniu doszczegalna głębia
DOSTRZEGALNA OD DOSTRZEC A NIE DOSZCZEC !!! Zgadzam się z Twoim zdaniem ale naucz się po polsku pisać...
głębia? tutaj nie było 3d takiego jak w avatarze (a wielu ludzi uważa że na avatarze też nie było xd) a do tego kolorki i ostrość była strasznie okrojona...
sam film mi sie średnio podobał, najbardziej mi się podobała scena ze skorpionem. było parę śmieszniejszych momentów, aczkolwiek ciągle się brechtałem z kolegą niekoniecznie z tego co było w samym filmie (kraken rozwala argos - "ale urwał!"; tamten ziomek na skorpionie woła o włócznię - "daj kamienia!!" itp)...
3d do dupy jak już pisałem, scenariusz (był??) także, worthinghton bardziej mi się podobał w avatarze tudzież terminatorze 4... im bardziej w stronę końca tym film robił sie głupszy - najlepsza scena to walka na pustyni i chwilę wcześniej w lesie. jeszcze ratował stefan (no ten talib mówiący uuułooooo! np. "-i ty czymkolwiek jesteś -uuuuuułoo!") a tak to film bardzo średni jeśli po prostu nie słaby. według mnie.