Gdyż polski tytuł oryginalnego filmu z 1981 brzmiał "Zmierzch Tytanów"?

Skąd się biorą tacy ludzie...

Co świadczy tylko o tym, że w 1981 roku też chybiono tłumaczenie.

Ale temat się odnosił do filmu z 2010 a nie 1981...

Niech Ci będzie, że masz rację...

:)

A jednak będzie "Starcie Tytanów" ;))))

nie wiem czy lepiej, bo oryginalny też pasował - historia jest dość epicka i tam tzw tytani, potwory inne takie są mielone przez naszego herosa..

teraz owo 'starcie' jest jakieś takie.. przaśne..

Tak źle, tak niedobrze :P Moim zdaniem ludzie po prostu przyzwyczaili się do "Zmierzchu tytanów" i szczerze mówiąc ja też, ale jednak obecny tytuł "Starcie tytanów" bardziej będzie oddawał treść filmu i będzie dokładnym odpowiednikiem angielskiego tytułu. I na pewno lepsza jest zamiana "Zmierzchu" na "Starcie" niż całkowita zamiana tytułu np. na "Przygody Perseusza" ;)

..to też by pasowało :D
gdyby jeszcze zrobić to w stylu kiczowatych lat 80tych - bomba^^..

no, ale wiadomo, tutaj twórcy chcą zaprezentować 'poważny' film - ja tam oczekuję:

- efektów zapierających dech w piersiach
- fajnych facetów naparzających się i inne stwory
- jak najbardziej realistyczne stwory
- akcji
- jeszcze więcej akcji
- super muzyki (oby nie było tej kichy co w trailerze)