JEŚLI JESZCZE RAZ KTOŚ POWIE ŻE ZEUS STWORZYŁ LUDZI TO ZABIJE! PROMETEUSZ
KU*WA!
Po chwili zrozumiałem, nad scenariuszem pracowało kilka ludzi, przynajmniej dwie osoby, jedna z nich miała mitologie głęboko w d*pie a druga coś tam przeczytała. Dlatego niektóre rzeczy się zgadzają ale niektóre nie.
Dlatego mamy takie głupoty jak:
-Zeus stworzycielem ludzkości (PROMETEUSZ KU*WA)
-Hades próbujący przejąć władze od Zeusa (tak naprawdę Hades był mile widziany na Olimpie)
-Ojczulek Zeus kochający ludzkość (Zeus ludzkości się bał i nie za bardzo lubił)
Nie mówiąc już o tym,że Perseusz w mitologii ginie,spadając z pegaza w trakcie próby zdobycia Olimpu,Kraken pochodzi z mitologii nordyckiej,a dżiny z arabskiej.
Dżin wysadził Meduzę,Persio zamienił Krakena w kamień z pomocą głowy Meduzy,księżniczka tudziez królewna została uratowana i wszyscy żyli długo i szczęśliwie (poza Perseuszem,który nie chciał zostać królem Argos i odleciał na swoim czarnym pegazie)
Taki smętny happy end: Jakaś tam ckliwa gatka Zeusa i Perseusza, potem Zeus ożywia jego laskę i tyle.
Ja ten film uznaję za komedię - taka parodia mitologii (jak najbardziej udana).
Ale kiedy zobaczyłem Zeusa w jego "świetlistej zbroi" tak mnie za przeproszeniem szlag trafił!
Równie dobrze można się czepiać nieścisłości dotyczących samego Perseusza i Andromedy. Nie wiem po co się tak wczuwać.
Wszystko to jest jedynie luźna inspiracja mitologią.