Mam wątpliwości czy "nadgryzie" pierwszą dziesiątkę a co dopiero Titanica czy Avatara, choć życzę temu filmowi jak najlepiej...
Typując miejsce na boxoffice to maksymalnie 7 ! (obym się mylił)
O czym wy tutaj piszecie? To nie ta liga. Top 100 będzie sukcesem.
Jak zarobi w stanach 200, a na świecie 500 to się producenci będą bardzo cieszyć. Wątpię w to jednak.
Czy avatara pobije wątpię. Ale jestem dobrej myśli i liczę, że będzie będzie tak miłym zaskoczeniem jak "Paranormal Activity". Który pomimo małego wkładu świetnie się wybił, chodź tutaj na Filmweb został troszkę niesprawiedliwie oceniony według mnie.
Avatara to może pobić tylko Avatar
2.!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Ciężyłbym się jakby pobił Avatara. Avatar to normalnie tak bezsensowny i absurdalny film jakiego nigdy jeszcze nie było, ludzie zmieniający formę... do tego ten kolorowy klimat... wygląda jak bajeczka. A po tym filmie spodziewam się naprawdę czegoś dobrego. A prawda jest taka że Avatar został przereklamowany i ze względu reklam i reżysera tyle zarobił. Tutaj przynajmniej dostajemy dobry klimat i fabułę nawiązującą do mitologii... Jakby ten film był tak reklamowany jak Avatar to bez problemu by go pobił... takie jest moje zdanie
idąc Twoim tokiem myślenia , powinniśmy wysłać list do twórców tego filmu ,aby zapożyczyli się na miliardy $ i reklamowali ten film nawet w kosmosie ...
Żal ...
"Tutaj przynajmniej dostajemy dobry klimat i fabułę nawiązującą do mitologii..."
Oglądałeś już ? Film na 10/10 mam rozumieć ?
Żal ...
Może i Avatar jest bezsensowny, ale te bzdury, co ty wypisujesz to nawet bezsensownymi nazwać nie można.
Moim zdaniem nie pobije "Avatara", a może nawet nie dojdzie do 1 miliona!
Choć może jako film nie być tak dobry jak "Avatar" to mam nadzieję, że będzie "rozrywkowy", bo na to liczę najbardziej.
Mnie się wydaje że film zarobi w USA góra 300 mln. I to przy odrobinie szczęścia, ale trochę w to wątpię - jak zarobi 200 to już będzie można mówić o sukcesie frekwencyjnym. A po za USA może dojdzie do 350 mln. Wejść do pierwszej 10 największych przebojów W USA będzie ciężko nie mówiąc już o pobiciu rekordów "Titanica" i "Avatara" czy nawet Mrocznego rycerza"
zgadzam się zdecydowanie z przedmówcą. Ostatnio sporo jest filmów o podobnej tematyce, jakoś żaden nie zrobił furory ;) ale sama się skuszę ze względu na Neesona :>
Tja, pobije, hahaha.
Nie ten zakres, nie ta tematyka...
Filmu jeszcze nie widziałem, więc nie wyrokuję. Po komentarzach ... typowe kino rozrywkowe za dużą ilość $$$
Sama mitologia jest dla mnie fascynująca, no ale kto to ogarnie.
Na marginesie czekam na Nekroskopa - Lumley'a, ciekawe kto się odważy.