przy każdej premierze widzę komentarze "ciekawe czy przebije Avatara" jak do cholery można porównywać te dwa filmy ze sobą skoro akcję między nimi dzieli kilka tysięcy lat. Przy nowym Bondzie też będziecie się zastanawiać czy będzie lepszy od Avatara? Co do Worthingtona wedlug mnie nie pasuje do tego filmu, ale zobaczymy może pokaże że jest aktorem z prawdziwego zdarzenia.
Chłopak do którego komentarza się odwołujesz napisał: "jestem ciekawy, czy pobije Avatara u nas w Polsce pod wzgledem liczby widzów w kinach.". Podkreślam - liczby widzów w kinach. A swoją drogą to myślę, że nie pobije Avatara pod względem liczby widzów w kinach; co więcej - nawet się nie zbliży do tej liczby, bo Avatar był świetnie rozreklamowany.
Jeśli przez 2 miesiące bez przerwy film byłby reklamowany gdzie tylko to możliwe to na pewno sporo osób by na to poszło ,zwłaszcza z takim trailerem.
Po drugie np w Olsztynie w kinie Helios Avatar jest jeszcze w repertuarze (4 miesiąc leci) ;)