Czytałam też tą książkę, pod koniec się mocno wzruszyłam. Film jeszcze lepszy, mogę śmiało dać 8/10.
czytałam książkę, ale filmu w całości jeszcze nie miałam okazji obejrzeć. ale po fragmentach stwierdzam, że musi być naprawdę dobry.
ale zawsze to co jest pierwsze, jest lepsze. ;)
jeżeli ktoś twierdzi ze film jest lepszy od książki, to nie zrozumiał przesłania ani jednego ani drugiego.
każdy film jest tylko próbą przekazania emocji zawartych na stronach, tylko kiepskie odbicie emocji. a książka jest oryginalnym wyrazem.