Nie miała zbytniego wyboru czy oglądać, czy nie. Był tematem trzech czy czterech lekcji
języka polskiego. Nie zbyt mi się podobał. A później uświadomiłam sobie jak magiczny był
Keating. Czy ktoś z nas miał/ma takiego nauczyciela? Z zewnątrz zwykłą szkoła, a
wewnątrz... problemy dorastających ludzi.
Polecam, dobry film aby pomyśleć i zastanowić się nad sobą
8/10
Ten film powinni obejrzeć w pierwszej kolejności nauczyciele, później uczniowie. Może by się czegoś nauczyli. U mnie w szkole nie było i nie ma ludzi przypominających Keatinga. A szkoda, lekcje na pewno byłyby ciekawe.
Was już i tak często uczy młode pokolenie nauczycieli, jak ja chodziłam do szkoły, to wszędzie były takie okropne, stare purchawy i złośliwi tetrycy, którzy tęsknili za czasami, jak mogli ci przylać za byle co. Z takimi nie pogadałeś jak z człowiekiem, za byle co cię opieprzyli i tak ci dosrali, że się człowiekowi wszystkiego odechciewało.