Stowarzyszenie Umarłych Poetów

Dead Poets Society
1989
7,8 326 tys. ocen
7,8 10 1 326093
7,6 60 krytyków
Stowarzyszenie Umarłych Poetów
powrót do forum filmu Stowarzyszenie Umarłych Poetów

I nie pójde na głupie prawo jak chce mama... tylko pójde na SOCJOLOGIE!!
KONIEC!
To moja decyzja:)
Dziękuje, i pozdrawiam:)

ocenił(a) film na 9
socjolozka

Prawo nie jest głupie.
Ignorantia iuris nocet.
Ja też pozdrawiam i życzę powodzenia na socjologii =)

ocenił(a) film na 5
socjolozka

nastolatki mają to do siebie że łatwo ulegają wszelakim podnietom chwili nie myśląc wogole poza tym nie wydaje mi się aby ów film mógł być biblią nastolatka

ocenił(a) film na 10
Raskolnikow

Zgadzam się z tym, że "nastolatkowie czasem ulegają wszelakim podnietom", ale moim zdaniem tu nie chodzi o to by ten film był billią dla nastolatków, w filmie chodzi o to by każdy mógł decydować za siebie, by każdy mógł wybrać swoją przyszłość, rozumiem, że trzeba w niektórych sprawach być posłusznym wobec rodziców, ale decyzja o naszej przyszłości powinna być tylko i wyłącznie nasza, oczywiście przemyślana, ale zawsze nasza. Rozumiem, że rodzice chcą dla nas jak najlepiej, ale to my powinniśmy decydować o swojej przyszłości choćbyśmy mieli tego pozałować, w końcu człowiek uczy się na błędach. Pomyśleć, że wykona się polecenie rodziców i zrobi to co oni kazali, po 20 latach obudzisz się i stwierdzisz, że żałujesz, że pozwoliłeś im zadecydować za siebie, bo zamiast robić to o czym marzyłeś od dziecka, robisz to co większość ludzi mianowicie gonisz za pieniądzem, pieniądze w życiu nie zawsze są ważne, owszem odgrywają pewną rolę, ale gdybyśmy nie mięli marzeń, i nie próbowali ich spełniać to co to byłoby za życie. Umażam też, że samobójstwo w wyniku własnych przekonań jak to zrobił jeden z bochaterów niczego nie rozwiąże, trzeba próbować porozumieć się z rodzicami nawet jeśli nie akceptują naszych decyzji i napewno dojdzie się do jakiegoś porozumienia.

użytkownik usunięty
Maryann

Zgadzam się, ale ostatnie zdanie mnie trochę rozśmieszyło ;-)
Neil nie popełnił samobójstwa dlatego, że uważał to za dobre rozwiązanie, tylko dlatego, że nie widział innego rozwiązania.

ocenił(a) film na 10

No, może sie pomyliłam, ale uważam, że to było złe rozwiazanie, zawsze znajdzie się wyjscie nawet z najgorszej sytuacji, a samobójstwo to według mnie, popełnia osoba, która jest w głebokiej desperacji i nie potrafi już trzeźwo myśleć i tak było chyba zgodzisz się w przypadku Neil'a?

użytkownik usunięty
Maryann

Neil zapłacił straszliwą cenę za to, że nie był konformistą.
Keating uświadomił mu, że warto podążać własną drogą ("less traveled by"), znaleźć własne "ja", swoje pragnienia i spełniać je nie jutro, tylko dziś.
Jednak w świecie, w jakim żył Neil, w świecie uległości i gry pozorów, taka postawa była nie do przyjęcia.

Neil był w desperacji, owszem, ponieważ nie potrafił szczerze rozmawiać ze swoim ojcem (co nie było jego winą, tylko ojca), a w matce nie miał oparcia.

użytkownik usunięty

Ehhh... co taka biedna kobieta mogła zrobić takiemu facetowi? Przecież on nie był zupełnie normalny. Przecież to nie były czasy, w których kobiety mogłyby rządzić nad facetami... :( smutne

użytkownik usunięty
Maryann

Już lepiej było uciekać z domu niż popełniać samobójstwo...

ocenił(a) film na 10
socjolozka

Ja również Cie pozdrawiam KRAKUSIE:)
Wiem, że każdy człowiek powinien ZNAĆ PRAWO... i mam nadzieje.. że swoje prawa będe zawsze znała... i na tym poprzestane...
Ja będe podbijać rynek... jako jakiś manager... a prace w sądach itp... zostawie innym..:)
POZDRAWIAM WSZYSTKICH :)

ocenił(a) film na 10
socjolozka

Sprowadziliscie ten film do banalnej formuły : "nie zawsze nalezy byc posłusznym rodzicom" :)
Tak jakby to było główne przesłanie filmu. A przeciez jest to obraz przedstawiajacy wielowymiarową filozofie zycia - zadnych prostych reguł. Nie chce pisac nadętych tekstów, ale to cos wiecej niz film o zbuntowanych nastolatkach (jak niektórym moze sie wydawac):)

A odnosnie pierwszego postu. Nawet jesli decyzja o wyborze kierunku studiów została podjeta pod wpływem filmu to nie widze w tym nic złego. Mój brat jest na archeologii bo zawsze interesował sie kinem przygodowym (Indiana Jones !!!) i jest zadowolony.
pozdrawiam

użytkownik usunięty
Motorcycle_Boy

Oj, Motocyklisto, uogólniasz ;-)
To Maryann sprowadziła, a nie "my".
Nie zauważyłeś, że wszyscy jesteśmy indywidualistami, a to poważna wada u kogoś, kto wypowiada się na forum o "Dead Poets Society" ;-)

ocenił(a) film na 9
socjolozka

O proszę ! Jednak są ambitne osoby na tym świecie, bo siedząc w klasie z 26 innymi ludźmi czasami w to wątpię... od września się zacznie od nowa :) Pozdrawiam po raz drugi !

ocenił(a) film na 10
socjolozka

hihihi:)
Ja od dawna chciałam iść na socjologie.. ale mama sie upiero na to prawo....
są małe wojny... ale ja wygram:):)
Mama już powoli zaczyna rozumieć... że ja już sama podejmuje dezycji... a o kierunku studiów decyzjie, każdy powinien podjać SAM!:)
Pozdrawiam:):):):)
ahaa... film mnie bardzo poruszły..... BARDZO!!!! duzo mi uświadomił... i ogólnie... przystojni aktorzy tam grali :) hihih:)

użytkownik usunięty
socjolozka

Co do tytułu tematu... "SUPER FILM! KAŻDY NASTOLATEK POWINIEN GO ZOBACZYĆ!"... to nie jest film dla nastolatków ;-/ zwłaszcza dla tych, co są teraz. Primo - nie zrozumieją, no bo jak można rozumieć, kiedy jest się nowoczesnym i woli net, komórki...? Secundo - nastolatki to teraz tak nienawidzą nauczycieli, że zaraz by zaśmiecali nam forum, które i tak jest zaśmiecone.
Pozdrawiam ;p

użytkownik usunięty

Ach, te uogólnienia...
Nie wszyscy nastolatkowie są tacy jak to opisałeś... na szczęście... ;-)