PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=1262}

Stowarzyszenie Umarłych Poetów

Dead Poets Society
7,8 314 219
ocen
7,8 10 1 314219
7,4 36
ocen krytyków
Stowarzyszenie Umarłych Poetów
powrót do forum filmu Stowarzyszenie Umarłych Poetów

Szkoda, że w szkołach nauczycieli takich jak pan Keating jest za mało oraz trzeba realizować z góry ustalony program. Ten film powinni zobaczyć przede wszystkim nauczyciele oraz rodzice, którzy ustalają swoim dzieciom przyszłość wbrew ich woli.
Z filmowego punktu widzenia, bardzo dobra rola śp. Robina Williamsa, chyba jedna z najlepszych w jego karierze.

Julia00_filmaniak

A ja mam zupelnie odmienne zdanie. Obowiazkiem nauczyciela, doroslego opiekuna i pedagoga jest uchronic podopiecznego przed niebezpieczenstwem.

ocenił(a) film na 10
agi_daydreamer

SPOILER!!!
Oczywiście masz rację. Jednak w filmie dzięki panu Keatingowi Neil odkrył, że nie chce iść na medycynę, tylko zajmować się aktorstwem. Do uczenia się na lekarza zmusił go ojciec, który nie potrafił zrozumieć i zaakceptować jego pasji. Neil nie wytrzymał psychicznie i niestety stało się. Nikt tego nie przewidział i nie mógł przewidzieć. Dopóki nic złego się nie stało, Keating nie miał problemów jako nauczyciel. Dopiero po jego śmierci obwiniano go za tę sytuację - niesłusznie, ponieważ chłopak nauczył się samodzielnie myśleć, kierować się własnym rozumem i przede wszystkim żyć chwilą (to powinno być priorytetem nauczania).
Według mnie gdyby ojciec pozwoliłł synowi iść swoją drogą, nie doszłoby do tej sytuacji. A gdyby Neil żył, pan Keating nadal pracowałby w szkole. Uważam, że wcale nie był współwinny samobójstwa ani tym bardziej nie "stworzył" niebezpieczeństwa, przed którym miałby go chronić.
PS. Ten tekst napisałam ze swojej perspektywy (uczennica technikum) i gdyby w mojej szkole była taka sytuacja, też bym broniła tego nauczyciela. Pozdrawiam :-)

Julia00_filmaniak

Powiem Ci, ze w liceum tez prowadzilismy dosc zazarta dyskusje na ten temat i tez duza czesc glosow w klasie uwazala tak jak Ty, fajne byly te klasowe dyskusje. Mnie tam w sumie ciezko przekonac po tych wszystkich latach, nadal bede obstawac przy zdaniu, ze madry pedagog rozwiazalby te sytuacje inaczej- porozmawial z rodzicem, albo naklanial ucznia do rozwijania pasji na boku. Carpe diem w tym przypadku zakonczylo sie tragicznie. Na pewno celem pedagoga nie jest naklonic ucznia do realizacji pasji “na smierc i zycie”. Mlodzi ludzie sa niestali, porywczy w uczuciach, dzisiaj kochaja, jutro zapominaja. Zadaniem doroslych jest uchronic mlodziez przed popelnieniem nieodwracalych bledow, oczywiscie na tyle ile to mozliwe. Jak patrze na siebie w liceum i moje marzenia o wykonywanym zawodzie, ktory mial byc tym jedynym, pasja itp.... Studia skonczylam zupelnie inne, a miejsce pracy tez stworzylam sobie sama. Gdybym miala popelnic samobojstwo z powodu pogladow i pasji, ktore miala w szkole sredniej... kurcze, szkoda mlodego zycia.

ocenił(a) film na 10
agi_daydreamer

To dobrze, że w szkole są prowadzone takie dyskusje. Dzięki temu uczniowie nie tylko wyrażają swoje zdanie, ale dzięki słuchaniu tego, co ma do powiedzenia nauczyciel wyrabiają światopogląd. Bo w końcu powinien być wzorem do naśladowania.
Według mnie słaba psychika wynika z braku wsparcia zarówno rodziców, jak i nauczycieli. Kiedy nastolatek mówi o swoim tzw. pomyśle na życie, natychmiast pojawiają się zdania "To nie dla Ciebie" "Nie ma dla Ciebie przyszłości" "Nie nadajesz się" "Lepiej zostań lekarzem czy prawnikiem, będziesz miał dużo pieniędzy i pewną przyszłość". Jednak nikt nie słucha tego, co on ma do powiedzenia i tak traci poczucie wartości, a w przyszłości robi to, w czym się dusi i po prostu jest zmęczony samym życiem. W filmie Neil nie miał żadnego wsparcia u rodziców, a próba przekonania ich przez Keatinga była bezskuteczna.
Nie wiem jak to jest ze studiami w Polsce. Jednak moja kuzynka poszła na biotechnologię. Nie znalazła pracy w swoim zawodzie i studiowała bankowość. U nas nie ma niestety możliwości na realizowanie swoich pasji, przez co dużo osób ciągle narzeka na swoją pracę (na zarobki również).
Być może na Zachodzie jest dużo łatwiej i dlatego tam wiele osób idzie za głosem serca.
Jestem jeszcze młoda, dopiero wyrabiam swój światopogląd i może nie dostrzegam wielu rzeczy, jednak jestem otwarta na dyskusje.
PS Neil tak czy siak został lekarzem, tyle że w Dr House haha :p

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones