Nie było z pewnością łatwe zrobienie filmu o miłości do poezji. P. Weir to zrealizował, co więcej widzowie są zarażeni tą fascynacją. Na chwilę odrywamy się od ziemi, film trafia prosto do serca. Niektórym może się wydawać, że poezja jest trudna, a film o niej zupełnienie niezrozumiały. Nic bardziej błędnego - 'Stowarzyszenie umarłych poetów" jest łatwym w odbiorze filmem dla każdego, jest o najprostszych młodzieńczych uczuciach.