Bailey. Tak zmarła, jakoś trudno było nie zauważyć tego momentu. Dla przypomnienia byla to ta mala chyba 12 letnia dziewczynka, nie pamietam ktora pomagala Tibby przy kreceniu filmu

w filmie nie pokaazali samej chwili kiedy Bailey umiera, ale jest ta scena jak Tibby przychodzi do niej do szpitala a później jak Tibby jest u sibie w domu i dostaje telefon od matki Bailey że ta nieżyje

tak ale oglądając film łatwo sie domyślić że zmarła :P

TYlko, ze na końcu jest taki motyw, ze na jeansach jest podpis " bailey tu byla" ( na samym koncu gdy sa napisy)a podpisu nie bylo jeszcze gdy bee dala carmen je, aby przyniosly jej szczescie ;P Moze to tylko maly szczegol, albo blad, ale zawsze cos ;)

Jakoś nie zwróciłam na to uwagi, ale przeciez Tibby mogła co stam dopisać

Ja niestety nie oglądałam filmu (jeszcze), ale czytałam książkę i Bailey na pewno zmarła (niestety) i w książc jest napisane, że napis "Tu była Bailey" wyszyła Tibby jak po jej śmierci siedziała na werandzie (chyba to była weranda).