Bridget, później troche dalej Lena. Reszte wole sobie podarować.
mialem sie dopisac a przypadkiem zalozylem nowy temat, sory
ja też najbradziej lubię Bridget, zarówno z książki jak i z filmu. Potem jeśli chodzi o ksiązkę to myślę że Tibby, ale jeśli o film to Lena. A Carmen nie lubię ani z książki ani z filmu