obejrzałam, kilka łez uroniłam. niestety książki nie widziałam na oczka, ale myślę, że zobaczę niedługo (o to sie postaram:)). jesli chodzi o obsadę: nie mogę się wypowiadać w oparciu o książkę, ale wydaje mi się, że wygłąd dziewczyn pasował do chrakterów ich postaci. Film może nie porywający, ale obejrzeć warto w wolnej chwili podczas samotnego wieczorku...
A skąd masz ten filmm...tzn. chciałabym go obejrzec, ale skąd go wziąć?:D A co do ksiązki którą czytałam z 10 razy(każdą część) to polecami ci naprawdę!
Co do obsady...do niektórcych mam zarzuty...najbardziej chyba Erica, ktory w książce miał przypominać latynosa o ciemnej karnacji itp. a tu jest blondynem. No i Carmen miała nie być gruba tylko mieć dużą pupę...a tu jest niestety gruba...reszta może być. Uważam, że dobrze obsadzili Tibby i Bridget! Z resztą przeczytaj książkę bo to jest najlepsze...a no i skąd masz film?:D