odradzam wszystkim, chyba, że lubią drących ryje koreańczyków, świrnięte koreanki i filmy nudne jak flaki z olejem. nie obejrzałem nawet do końca.
Nie obejrzałeś do końca to obejrzyj zanim ocenisz film, a jeśli nie chcesz obejrzeć do końca to po prostu nie oceniaj.
1 - w wojsku to normalne, że drą ryje
2 - koreance odwaliło, po tym jak żołnierz zabił jej partnera
3 - nudna jest w nim oryginalność, czy co?
4 - tak jak pisałem na początku, przed ocenieniem filmu obejrzyj go do końca
Według mnie film jest bardzo fajny, oryginalny, ciekawie się kończy i skłania do myślenia.
1. może i normalne, ale są to jakieś komendy (chyba, że ogląda się rambo) a nie bezsensowne okrzyki
2. wiem po czym zwariowała. do tąd obejrzałem. i wcale mnie to nie przekonuje.
3. no, dosyć oryginalne - zero treści i szwendający się wszędzie dewianci.
4. nie mam ochoty męczyć się ze słabymi filmami. a mało co przerywam przed końem.
może i skłania, ale raczej nie mnie. jak ci się podoba, to twoje szczęście. ja się wynudziłem.
Słuchaj waćpan - jak nie lubisz kina azjatyckiego to nie marudź. Niech się wypowiedzą co się na temacie ciut znają, tak?
Pokomentuj sobie impostory i rambo. A kino moralnego niepokoju zostaw tym co chcą pomyśleć, tak?
Tyle byłoby, tak?
Ale tak swoją drogą to banda nieopierzonych krzykaczy tylko. Latają po tej plaży jakby gacie pogubili i drą się. Kultura inna, ech co zrobić...
Tragizmu nie będę się doszukiwał w polityce, bo tam to zaznaczone nie było zbyt dokładnie. Ludzki - jak najbardziej. Może to wynika z innej kultury - nie wiem. Daje radę film. Daje radę...