Jestem świeżo po seansie więc emocje są dosyć wysokie. Mogę powiedzieć że film jest naprawdę fantastycznie zrobiony - zdjęcia są przepiękne. Nie wiem czy film został nominowany do Oskara za zdjęcia? Niby więźniowe i sam obóz nie był pokazany bo to nie o tym był temat, aczkolwiek to co można było usłyszeć z obozu to jednak wryło widza w fotel.
Mam trochę niedosyt bo film jak dla mnie został trochę urwany w najlepszym momencie, ale też rozumiem że to nie była biografia Hossa od poczatku do końca, a jedynie pokazali jedynie fragment jego życia.
Polecam bardzo.