urokliwe domostwo z krainy zmaterializowanej fantazji: malownicze tereny, z dala od miasta, spokojni sąsiedzi i blisko do pracy.
służba trzyma kindersztubę w zaczarowanym ogrodzie - tu szklarenka, tam basenik i stajenka z konikami - zawsze wszystko swoje mieszkanie w domu i na dworze.
czerwień zalewa kadr co rusz, co krok, co noc, tam szloch i rozpacz, ale kto by się tym przejmował.
koncepcyjne przegięcie obozowej pałki jakiego dotychmiast nie było:
przeniesienie przestrzeni znaczeniowej - najpierw poza kadr (plan równoległej fonosfery), potem poza ekran (bóle fantomowe widza po opuszczeniu ciemnej sali).