Nikt normalny nie zachował by się w ten sposób. Społeczeństwo ma narzędzia by radzić sobie z takimi sytuacjami. Ubezwłasnowolnienie, ośrodki opieki, no ale gdyby rodzina z tego skorzystała nie byłoby dramatu :P
A myślisz, ze ubezwlasnowolnienie rozwiazuje problem osoby, ktora zajmuje sie lub mieszka z osoba chora psychicznie i ktora nie panuje nad soba? W dodatku to nie jest tak jak myślisz, w Polsce system opieki, kuleje i to bardzo. Ciezko jest uzyskac wsparcie bez posmarowania grubej kasy. Dodatkowo sądy nie spieszą sie z decyzjami o umieszczeniu w ośrodku zamkniętym. I co z tego, ze mamy narzędzia skoro system jest w c*uj niewydolny. Każdy kto widzi postępująca chorobę bliskiej osoby, przeżywa ogromny dramat, wielkie obciążenie emocjonalne, a tymczasem jest zdana jedynie na siebie.