Ważny film. Heroizm nie jest szlachetny kiedy niszczy najbliższych. Główny bohater podejmuje decyzję, która ma gorsze konsekwencje niż zamierzał czy się spodziewał... Warto zobaczyć ten film zanim samemu stanie się przed takimi wyborami.
Historia rodziny Pateroków, a w zasadzie sposób opowiedzenia ich dramatu mnie się nie spodobał, ale zaintrygował mnie obraz Górnego Śląska pokazany w filmie. Jest to chyba pierwszy film, którego akcja toczy się na Śląsku, ale nie ma w tle górników, kopalń, brudnych familoków, ślaskiej godki i rolady z kluskami... Jest...
więcejTak, naprawdę polecam ten film, pomimo odrzucającego tematu zapowiadający męczący film. Od cierpienia i pytań bez odpowiedzi w takiej sytuacji się nie ucieknie – Adam dowiaduje się, że jego ojciec imieniem Gerard ledwo po 60-tce, profesor i inżynier, ma objawy Alzheimera. Oczywiście nie ma mowy o akceptacji tego albo...
więcejMocne kino, pełne emocji, zmuszające do myślenia. Ktoś w jednej z recenzji napisał - "a co Ty byś zrobił"? No właśnie, co? Co robić, kiedy musisz wybierać między miłością, poświęceniem, normalnym życiem. A co to jest to normalne życie w przypadku tej opowieści, i tej rodziny? Tak wiele pytań, tak mało odpowiedzi......
Bardzo, bardzo dobry film. 15 lat temu mój dziadek zachorował na Alzheimera po kilku latach dochodzenia do siebie po dwóch udarach i zawale. Pół roku nie był sobą, był dokładnie identyczny jak postać Gerarda. Tworzył, mówił do siebie, posądzał rodzinę o kradzież- słowem, wszystkie zachowania pokazane w filmie. Zmarł po...
więcejNikt normalny nie zachował by się w ten sposób. Społeczeństwo ma narzędzia by radzić sobie z takimi sytuacjami. Ubezwłasnowolnienie, ośrodki opieki, no ale gdyby rodzina z tego skorzystała nie byłoby dramatu :P
Za chwilę będzie ten film na TVP1. Nie oglądałam więc obejrzę choć nie bardzo mam nastrój na ciężkie filmy. Ale zobaczymy.
Końcówka na tyle wstrząsająca, że chyba otworzył ten list, a widząc co się dzieje z jego ojcem, chciał zaoszczędzić gehenny córce i żonie. Natomiast osobną kwestią jest pośpiech z jego strony, miał 43 lata, więc mógł jeszcze przez wiele lat żyć jak normalny człowiek, a ojca z powrotem oddać tam gdzie był.
Kompletnie nie rozumiem puenty... jestem w stanie wyobrazić sobie ciężar życia z chorą na Alzheimera osobą ale rozszerzone samobójstwo? Nie przyjmuje tego do wiadomości...cały film jak najbardziej na plus