3/4 filmu naprawdę całkiem dobra. Natomiast ostatnie kilkanaście minut to jakiś dramat.
Wiem wiem... jestem zbyt prosty by nie poznał się na kpinie i szyderze z nowoczesnych trendów.
Tylko dlaczego to musiało trwać 20 minut? Ten film mógł skończyć się szybciej dla dobra wszystkich.