Te sceny ze szlaufem krwi Ala Kill bill do wywalenia ,,,siedziałem jako jedyny w kinie i mialem z koncowki mega bekę na cały głos :)
Ten koniec zepsuł cały film. Było naprawdę nieźle. Do czasu tego cyrku z zalewem krwi.
Masz piękna racje.Pozdrawiam