Burton faktycznie miał stworzyć film na postawie Śmierci Supermana, ale nie wyszło. A szkoda, bo mógł być naprawdę nietuzinkowy projekt (a rysunek bardzo ciekawy).

Tu można przeczytać, dlaczego do niego nie doszło: http://www.supermansupersite.com/supermanlives.html

A tu więcej szkiców:
http://superman.com.pl/data/galeria/timburtonsup/01.jpg
http://superman.com.pl/data/galeria/timburtonsup/02.jpg
http://superman.com.pl/data/galeria/timburtonsup/03.jpg
http://superman.com.pl/data/galeria/timburtonsup/04.jpg
http://superman.com.pl/data/galeria/timburtonsup/05.jpg
http://superman.com.pl/data/galeria/timburtonsup/06.jpg
http://superman.com.pl/data/galeria/timburtonsup/07.jpg
http://superman.com.pl/data/galeria/timburtonsup/08.jpg

tak zdecydowanie gdyby Burton by się za to zabrał wyszło by coś extra.

Nie szaleję jakoś za Burtonem (monotematyczny w swoich burtonowskich klimatach-> wiadomo że to świetna jakość filmów, ale mnie to drażni że od Soku z Żuka i Edwarda do Alicji nie wyzbyła się surrealistycznej stylizacji),
ale uważam że Supermana zrobiłby świetnie - przy dzisiejszej technice, kasie i jego talencie oraz stylistce którą akurat tu chciałbym zobaczyć ;) wyszłoby coś super. Poza tym on prawie nie robi filmów słabych, w każdym razie rzadko mu się zdarzają.
No i nakręcił za nie dużą kasę Batmana 1 czyli najlepszy film o bohaterach komiksów. To powód wystarczający, żeby życzyć sobie jego pracy z wielkim S.

To by dopiero było coś...
Sam pomysł jest świetny, coś, co idealnie pasuje do Tima. to bym z chęcią obejrzała, jestem jego fanką, ale oryginał nie jest dla mnie ;]

Eeee... Uwielbiam Burtona, ale Superman jest za bardzo... harcerzykowaty? Burton kręci filmy o mrocznym klimacie, a Superman to po prostu... wyszłaby kolejna Alicja. Burrton lepiej by się nadawał do bardziej mrocznych komiksów jak np: Spawn, Batman, Watchmen, Sin City, Daredevil, Hellboy, Blade, Ghost Rider...

Superman to nie jest mroczna postać. Burton odpada. Ale Nolan mógłby dać radę. W każdym razie potrzeba człowieka z wizją aby zrobić dobry film. I ma nie być mroczny, ale z dużą dozą akcji i jakimś konkretnym przeciwnikiem.

Ten pierwszy szkic wygląda jakby Superman uciekł z Arkham Asylum. Burton odpada.

Nom... po zastanowieniu stwierdzam, że to mogłaby być nawet ciekawa produkcja...

ja po zastanowieniu sama nie wiem.. z jednej strony byłoby ciekawie, a z drugiej... nie wyobrażam sobie burtonowskiego supermana..

Muszrom
Batman nie został nakręcony za małą kasę. Wtedy była to najdroższa produkcja w historii kina. Ponad 30$ zielonych.
Pzdr

Oj, nie zgodzę się z tym zupełnie :P

Batman 1 kosztował w roku 1989 35mln$ http://boxofficemojo.com/movies/?id=batman.htm
W tym samym roku powstała produkcja droższa:
http://boxofficemojo.com/movies/?id=indianajonesandthelastcrusade.htm
Rok wcześniej droższa dwukrotnie:
http://boxofficemojo.com/movies/?id=whoframedrogerrabbit.htm
także ta: http://boxofficemojo.com/movies/?id=rambo3.htm

Tutaj można sobie przejrzeć wyniki roczne:
http://boxofficemojo.com/yearly/
Ta strona jest zdaje się najlepszą bazą takich informacji w sieci. Wikipedia podaje nieco inne liczby, ale w podobnych proporcjach.

Tu jeszcze inne źródło, próżno szukać tam Batmana 1:
http://pl.wikipedia.org/wiki/Lista_najdro%C5%BCszych_film%C3%B3w#Najdro.C5.BCsze _filmy_.28po_uwzgl.C4.99dnieniu_inflacji.29

Tu po angielsku, jeśli ktoś ma większe zaufanie do tych źródeł:
http://en.wikipedia.org/wiki/List_of_most_expensive_films#Most_expensive_product ions_.28adjusted_for_inflation.29


Nominalnie Batman 1 nie był najdroższą produkcją, przed nim było więcej takich produkcji na które wydano więcej usd.
Choćby Cleopatra z budżetem 44mln$, i to w roku 1963. Potem Rambo III czy `Królik Roger` i pewnie inne.
Najdroższą produkcją wszech czasów jest http://www.filmweb.pl/film/Wojna+i+pok%C3%B3j-1967-101317
Po przeliczeniu "na dzisiejsze" 700mln$. 120 000 statystów zatrudnionych do roli żołnierzy ^_^

Choć zdanie mówiące o tym, że Batman Burtona "stworzono za niedużą kasę" rzeczywiście na wyrost - to była duża produkcja tamtych czasów.
Pozdrawiam