PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=138858}

Superman: Powrót

Superman Returns
2006
5,5 32 tys. ocen
5,5 10 1 31904
4,9 14 krytyków
Superman: Powrót
powrót do forum filmu Superman: Powrót

Dzięki Bogu, nie wybrałem się na film Singera do kina, bo bym tylko stracił pieniądze. Jego "Powrót Supermana" to ciężki kaliber; niby efektowny, niby elegancki wizualnie, a jednak - piekielnie nudny i nieangażujący. Trudno mi było kibicowac wyżelowanemu modelowi (drewniak Routh w roli Człowieka z Kryptonu), który raz po raz ratuje ludzi z ogromnych opałów. Niestety, w cywilu, jako Clark Cent, jest równie mdły i pozbawiony ikry, z tymże bez nadludzkich możliwości. Po co Singer nakręcił ten film, ja się pytam łaskawie? Żeby wydac 260 baniek na coś, co i tak spodoba się nielicznym zapaleńcom komiksu? Żeby złożyc kosztowny hołd oryginalnej ekranizacji Donnera, wykorzystując muzyczny temat główny Williamsa i kwestię Brando? Obecnie mamy podobnych herosów aż za wiele; jest okularnik Harry Potter z magicznymi zaklęciami, jest Spider-Man Raimi'ego, powrócił też Batman w nolanowskiej wizji. Superman jest reliktem przeszłości, niepotrzebym herosem, którego przygody są równie interesujące, co wczorajsze obrady kółek babc klozetowych.
Gdyby chociaż jakiś sensowny scenariusz (no dobra, chyba za dużo wymagam), jakąś ciekawą postac z pazurem, bo nawet Kevin Spacey jako Luthor jest tu jakiś nienaturalny w swojej roli. Film broni się wyłącznie kilkoma ładnymi zdjęciami i rozwiązaniami komputerowymi, a to stanowczo za mało, by tracic cenne dwie i pół godziny z życia. Odradzam, chociaż ocenę i tak daję nie najniższą wcale, bo 4.

ocenił(a) film na 8
Thommy

"Superman jest reliktem przeszłości, niepotrzebym herosem, którego przygody są równie interesujące, co wczorajsze obrady kółek babc klozetowych."

Może dla ciebie.

Relikt przeszłości... A ja uważam, że niebieskiego można wynieść na szczyt potrzeba tylko odpowiedni scenariusz do następnego filmu.

ocenił(a) film na 4
MackKL

Ok, może i tak, ale ja nie wierzę w to, że następny film będzie miał "odpowiedni scenariusz". Po prostu jestem niedowiarkiem w tej kwestii:P