To prawda, że dla Brandona Rutha rola nie była zbyt wymagająca, zagrał bardzo poprawnie i ja nie mam mu nic do zarzucenia (może posypią się dla niego kolejne oferty i wtedy pokaże, co potrafi). Fabuła też przypadła mi do gustu, efekty świetne, dzwięk w 5.1 super. Dobrze się to ogląda. Nie rozumiem, dlaczego ten film jest tak krytykowany, może większość oceniajacych czekała na typowy scenariusz typu Superman vs. Lobo, czy coś podobnego?!
Film był bardzo dobry. Jeden z lepszych o superbohaterach. Efekty super. Muzyka z oryginalnych filmów [nie tylko muzyka :)]. No i Brandon Routh bardzo przypomina Christophera Reeve w tej roli. Spacey teżzagrał super - jakbym widział Hackmana (no poza tym, że jego postać była trochę bardziej agresywna).