PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=138858}

Superman: Powrót

Superman Returns
5,5 31 537
ocen
5,5 10 1 31537
4,6 8
ocen krytyków
Superman: Powrót
powrót do forum filmu Superman: Powrót

Za co, pytam za co wy tak nienawidzicie tego filmu??? Wczoraj odświeżyłem sobie Supermana po dość długiej przerwie i film po raz kolejny zrobił na mnie naprawdę duże wrażenie. Może ja nie znam się na filmach, może nie jestem wielkim krytykiem filmowym i się za takiego nie uważam ale do cholery ja osobiście dostałem wszystko czego można oczekiwać od wielkiej produkcji z gatunku science-fiction i film oceniam bardzo dobrze!!!

Bryan Singer podszedł do tego filmu bardzo specyficznie. Zamiast kierować się modą i zacząć historię bohatera od początku, kontynuuje klasyki z Christpherem Reevem. Na początku filmu dowiadujemy się, że Superman opuścił Ziemię na kilka lat. Pomysł ten daje świetne pole do popisu dla przedstawienia powrotu Supermana do "roboty", Clarka do pracy, a także relacji Superman – Lois. Wszystko to zostało naprawdę świetnie przedstawione. Dobrze wypadł także wątek kontynentu Lexa. Chociaż przed premierą wydawał mi się idiotyczny, w filmie wypadł gładko i był pretekstem dla wprowadzenia akcji w filmie. Skoro przy akcji jesteśmy, scena ratowania samolotu, czyli debiut Supermana po przerwie, jest rewelacyjna. Pełna akcji, emocji, nie za długa, a w sam raz . No i ten Superman na stadionie. Cudo. Singer wprowadza także nowe postacie – Richarda i Jasona "panowie" spisali się bardzo dobrze, kreując bardzo sympatycznych bohaterów. Brawa dla młodego aktora za zaangażowanie w scenach akcji. Dobrze wypadła także Parker Posey w niedużej roli Kitty.

Singer się spisał. Film utrzymany jest w klasycznym tonie (począwszy od napisów po finał filmu). Doskonale zbalansowany między akcją, komedia, a love story. Ostatnie nie jest mdłe, za słodkie. Jest takie jakie ma być. Dobrze dobrano aktorów do poszczególnych roli. Routh jest świetny jako Superman, trochę gorszy jako Kent. Kate Bosworth dobrze wcieliła się w rolę Lois Lane - jest ambitną dziennikarką. Jednak najlepiej w filmie wypadł Spacey jako Luthor, wielu uważa że ta rola go pogrążyła? ale jako Lex wypadł tak jak miało być a ja bym to nazwał "poważny szaleniec". Efekty specjalne prezentują wysoki poziom jednak nie przeskoczyły jakiejś nowej bariery w tej dziedzinie. Praktycznie mamy tu kalki ze starszych filmów - latanie z Matrixa, katastrofy jak z filmów Emmericha. Wszystko wygląda na mniej więcej takim samym poziomie. Komputerowa postać herosa nie rzuca się tak bardzo w oczy jak choćby Spiderman, co można uznać za zaletę. O fabule napiszę tylko to, że jest dosyć prosta i przewidywalna niemniej film dobrze się ogląda.

Wspomnę jeszcze o muzyce, fotel kompozytora zajął John Ottman, znany fanom komiksów z ułożenia bardzo klimatycznego soundtracku do „X-Men”. Kiedy zasiadał do pracy z „Superman: Powrót” wiedział, że nie może sobie pozwolić na 100% swobody, gdyż musi zachować wierność stylowi Johna Williamsa z „Superman The Movie”. Motyw przewodni nowego „Supermana” to main theme z filmu Donnera tylko, że w nowej aranżacji.
Bazując na tym, Ottman stworzył wierną oryginałowi ścieżkę muzyczną układającą się w składną całość. „Superman Returns” wbrew oczekiwaniom wielu osób, wolny jest od patosu i przesadnego heroizmu. Dużo za to w nim powagi, mroku i podniosłości. Utwory są idealnym przedłużeniem wydarzeń na ekranie. W wielu z nich zaszczepione zostały też fragmenty charakterystycznego main theme.

Podsumowując, "Superman Returns" to bardzo dobry film. W filmie zebrano naprawdę dobrą ekipę aktorską. Muzyka, kostiumy, scenografia, efekty wizualne robią nie małe wrażenie. Jest to świetne wspomnienie po filmach z Christopherem Reeve’em. Ogólnie polecam film wszystkim fanom Supermana, a dla reszty będzie to przyzwoite kino rozrywkowe.

ocenił(a) film na 8
_justin_

mnie też się ten Superman podoba i nie wiem dlaczego jest tak słabo oceniony, pierwszy raz oglądałem go w 3d w imaxie i robił wtedy jeszcze lepsze wrażenie

akuma44

mi się również podobało. :> nie rozumiem czemu innym się nie podobało...

ocenił(a) film na 8
_justin_

no i po seansie, oglądnąłem go chyba 4 raz i dalej uważam że to bardzo dobry film, a dzięki tym wszystkim pseudo krytykom na kolejnego Supermana raczej szans nie będzie

ocenił(a) film na 8
akuma44

Choć do filmu lubię wracać, fabułę ma skopaną i nikt mi nie powie, że jest inaczej. Motyw z Richardem i dzieckiem Supcia ZBĘDNY.

ocenił(a) film na 9
MackKL

"Motyw z Richardem i dzieckiem Supcia ZBĘDNY."

Może zbędny, może nie zbędny, każdy ma tutaj swoje własne zdanie co do tego wątku ale ja uważam że twórcy jeżeli chodzi o ten film to dobrze ten wątek przeprowadzili. Chodzi mi o to że nie było przez to jakichś dłużyzn, mdłych morałów na temat rodziny i ogólnie słodzenia w pewnym momencie po prostu się dowiedzieliśmy że mały jest synem głównego bohatera (co było zresztą do przewidzenia)i tyle. Kto wie może w kolejnych częściach (na które liczę że powstaną) ojciec z synem będą razem ratować ziemię??? Pomysł może naciągany ale kto wie...

A co do Richarda. Tutaj także nie wiem dlaczego się czepiacie. Czy to naprawde jest takie dziwne że kiedy Superman zniknął na kilka lat a Louis już straciła nadzieję że wróci to chciała uporządkować swoje życiu u boku innego faceta?? Chciała ułożyć sobie życie i pewnie znaleść ojca dla swojego dziecka więc nie rozumiem dlaczego ten wątek jest zbędny...

ocenił(a) film na 8
_justin_

"A co do Richarda. Tutaj także nie wiem dlaczego się czepiacie. Czy to naprawde jest takie dziwne że kiedy Superman zniknął na kilka lat a Louis już straciła nadzieję że wróci to chciała uporządkować swoje życiu u boku innego faceta?? Chciała ułożyć sobie życie i pewnie znaleść ojca dla swojego dziecka więc nie rozumiem dlaczego ten wątek jest zbędny... "

A może dlatego, że Super wraca i robią z niego buca, który odbija kobietę takiemu porządnemu gościowi jak Richard (bo go polubiłem jak by na to nie patrzeć). Dlaczego odbija? Bo jest supermanem, bo może, bo kiedyś była jego? To jest kurde zhańbienie tej postaci częściowo.

Cały pomysł z lotem Supera w kosmos jest początkiem jednej wielkiej głupoty scenarzystów. Po co?

ocenił(a) film na 9
MackKL

"A może dlatego, że Super wraca i robią z niego buca, który odbija kobietę takiemu porządnemu gościowi jak Richard"

A czy Superman powiedział kiedykolwiek Louis żeby rzuciła Richarda i została z nim bo to on jest "Super"? NIE! Superman spotkał się z nią żeby porozmawiać i kiedy się przekonał że Richard to wporzo gościu i że zarówno Louis jak i ten mały będą z nim bezpieczni i szczęśliwi to nie naciskał na siłę żeby do niego wróciła. Zresztą podejrzewam że Superman wiedział że ich związek nie będzie miał przyszłości bo kiedy ludzie by się dowiedzieli że Louis jest dziewczyna Supermana to przecież to by była sensacja na skalę światową i zarówno ona jaki jej dziecko nie mieli by juz nigdy normalnego życia a przede wszystkim na ich szczęściu Supermanowi zależało. Poza tym, gdyby Superman był naprawdę takim "bucem"? to w scenie kiedy spotyka się z Louis w redakcji gdzie pracują mógł to okazać, gdyz była taka scena gdzie spadły mu okulary i miał chwilę zawachania czy załozyć je spowrotem i pokazać jej prawdę ale w końcu zrezygnował i nie powiedział prawdy. Także moim zdaniem Twoja teoria jest błędna...

"Cały pomysł z lotem Supera w kosmos jest początkiem jednej wielkiej głupoty scenarzystów. Po co?"

Po co? Bo Superman miał jeszcze nikłą nadzieję że ktoś z jego rodzinnej planety jednak przeżył, miał nadzieje na poznanie swojej cywilizacji ale wyszło inaczej. Poza tym, scenarzyści chcieli kontynuować wątek z któregos filmu z Reevem gdzie Superman odlatuje z Ziemi, więc skoro zdecydowali się na takie rozwiązanie to musieli to jakoś wyjasnić prawda?

ocenił(a) film na 9
_justin_

Kiedy w 2 pojawiło się 3 jego rodaków, miał nadzieję że gdzieś tam w kosmosie są jeszcze inni.

A końcówka i słowa Supermana do syna - coś pięknego.

9/10/

tom_1984

A mnie też się bardzo podobał:)
Taka niska średnia co najmniej mnie dziwi.. A jestem fanką "Supermana" - filmów, seriali..

bs85

na Tym forum padły takie zarzuty, że film jest nudny i brak w nim akcji.. to zapewne wada jeszcze młodego wieku tych widzów którzy oczekiwali akcji co najmniej jak w x-menach. A film jest stonowany i wyważony.. Bardzo dobry zresztą, widziałem już go kilka razy i w żaden sposób mi się nie znudził..

ocenił(a) film na 5
SagaTM

Bardzo lubię komiksowe filmy, bo w PRLu mnie rozp..ły :) No ale niestety ten im wyszedł kiepsko. Serial o Clarku jest lepszy, choć czasami nudzi. Sentyment jednak pozostał, więc 5kę mu dać można.

ocenił(a) film na 5
kyloss1

btw życiowym supermanem był Reeve. Wszyscy lubimy herosów w komiksach, a on był herosem w życiu, które go tak źle potraktowało http://pl.wikipedia.org/wiki/Christopher_Reeve

ocenił(a) film na 5
kyloss1

Nie sądzę by brak akcji był zarzutem wytaczanym przez niedojrzałych. Nowy Superman padł ofiarą mody na robienie glębokich filmów. Sam liczyłem na jakiegoś wypasionego "złego", który walcząc z Supermanem, rozp******* pół świata. Z użyciem dzisiejszej techniki można było zrobić film wgniatający w fotel ( superman to jego umiejętności, ich wykorzystywanie i super przeciwnicy, a nie pseudointelektualna kupa i gówniany dramat), a niestety dostaliśmy wyciskacz łez, kóry, nawet jak na wyciskacz łez, jest po prostu słaby. Nudyyyyy, profanacja Supermana.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones