Film tandetny. Zaczynając od fabuły, gry aktorskiej aż po efekty specjalne... chyba jedynym pozytywnym elementem była możliwośc pośmiania się z głównego bohatera... którey , nie mogę zaprzeczyc, jest bardzo przystojny :)
P.S. Najlepszy moment filmu według mnie: Zblizenie na lezące na krzesle szpitalnym ubranie Supermana ( te buty.... )