Żadnego powiązania. Man of Steel opowiada historię Supermana od początku. Najlepiej obejrzyj a nie zadawaj takie pytania.

Idiotyczna odpowiedź, PawuWonka. Pomyślałobyś przed napisaniem tak głupiego komentrza. "Najlepiej obejrzyj, a nie zadawaj takie pytania" - serio? Wyobraź sobie, że nie każdy sra kasą, i część ludzi woli dowiedzieć się nieco więcej o filmie, zanim zdecydują się na jego seans.

Wiesz co, ten film wyszedł jakieś 7 lat temu, w kinie go nie obejrzysz (no chyba, że w jakimś mniejszym będą puszczali starsze filmy), można go wypożyczyć w wypożyczalni albo za darmo od znajomych lub zobaczyć w internecie. Mój komentarz jest idiotyczny? Twój jest idiotyczny!!! Napisałem mu, że nie ma powiązań, resztę niech oceni samemu oglądając - ocena efektów specjalnych to subiektywna ocena. Stać go czy go nie stać, a co mnie to do jasnej obchodzi? Jak go nie stać na obejrzenie tego filmu to go i tak nie obejrzy, co więc zmieni moja opinia? Jak chcesz być taki dobry to mu streszczenie napisz. Nie rozumiem was ludzie, wyzywacie, bluzgi piszecie, sugerujecie, że ktoś jest głupkiem i myślicie, że jesteście tacy mądrzy. Voytash89 jesteś po prostu internetowym cwaniaczkiem.

Nie jestem. Ba, sam na takiego przecież pozowałeś pisząc pierwszą odpowiedź użytkownikowi dani2706 - z niekrytą nutą pogardy i wywyższenia. Ale jeśli chodzi o mnie, to nie muszę się kłócić, bo i po co. Tobie to raczej też niepotrzebne, więc zostawmy to jak jest - oszczędzi nam to straty niepotrzebnych nerwów, których i tak jest cała masa w internecie.

I tu racja. Co do mojego pierwszego komentarza nie miałem zamiaru się wywyższać. I do tego prowadzi internet - niepotrzebne nieporozumienia. Rzeczy w internecie czasami wyglądają na takie jakimi nie są, zwykły ciąg literek nie zawsze potrafi wyrazić to co człowiek faktycznie ma na myśli. Ja tylko chciałem napisać jak jest - "dopóki nie obejrzysz to się nie przekonasz". Pozdrawiam

Zgadzam się w zupełności i również pozdrawiam.

Zacznijmy od tego ze ten film jest totalnie niedoceniony, dla mnie jest o niebo lepszy niż "Man of Steel", przyjemniej mi się go oglądało. Moim zdaniem jest to pewnego rodzaje kontynuacja Supermana z lat 80-tych ponieważ kto oglądał wszystkie części ten wie, że Superman opuścił Ziemię aby szukać szczątków Kryptonu. W "Superman Powrót" ona wraca z tej podróży na rodzinną farmę, mało tego, walczy tu z Lexem Luthorem którego gra, podobnie jak w Supermanie z lat 80-tych, Kevin Spacey, to wszystko układa się w całość, taki finał Supermana z lat 80-tych. Z kolei "Man of Steel" to remake Supermana z lat 80-tych, wszystko zaczyna się od nowa, jest wzorowany na pierwszym filmie o Supermanie. Dziękuję i pozdrawiam.

Lexa w latach 80 tych grał Gene Hackman;)

Man of Steel nie jest żadnym remakiem. To adaptacja komiksów, podobnie zresztą jak Supermany z lat 80

Żadnego powiązania i to dobrze ponieważ Superman: Powrót to kiepski film i to bardzo

A nie widzisz ze inny reżyser i logiczne chyba ze Man of Steel ma lepsze efekty bo jest nowszy nie?

Nie nie jest powiązany z MoS.
Tak jest powiązany z S z lat 80 min postać Jo-Ela(Brando) i jak S odlatuje w stronę szczątków Kryptona.
"Kolejne pytanie - jakie były w tym filmie efekty? Były porównywalne z Mrocznym Rycerzem, DK
Rises itd. czy były słabsze?"
Inne. Raczej min efektów max skuteczności. Nie zrobili 1000 scen dla efektów tylko raczej trzymali się kilku ale za to bardzo porządnie zrobionych.
"I ostatnie - który film ma lepsze efekty, ten Superman, czy Man of Steel?"
Moim zdaniem ten. Bo ma mniej ale bardziej dopracowanych a MoS ma więcej ale czasem niestety widać niedoróbki.
Który lepszy ? Pod względem klimatu i psyche postaci Returns pod względem akcji i fajerwerków MoS.