Moim zdaniem muzyka to właśnie na plus w tym filmie. Ottman dobrze się wywiązał. Klimatyczne kawałki są, szczególnie "Memories" oraz "You are not one of them". Ale to tylko moje zdanie ;)

Może i bez muzyki Williamsa, ale aranżacje jego utworów wyszły dobrze i ogólnie dobrze wspominam muzykę z tego filmu.

Tylko że jego muzyka tam jest :) Ba, jest nawet w napisach, choć imdb twierdzi inaczej.

Patrzac na starsze filmy i te nowe, zauważyłem jedną rzecz... obecnie (chyba jedyne,bo nie widziałem wszyskich) film z naszych czasów zawierający muzykę orkiestralną, kyóre nawiącują do dawnych filmów... to Harry Potter i Marzyciel (z Johny'm Deep'em) reszta opiera sie na piosenkach z Mtv i zespołow... co nie oddaje i nigdy nie zastąpi orkiesty.
Spójrzcie na gwiezdne wojny... Vader wchodzi a za nim słychać posępne dzwięki ktore nigdy nie oddadzą tego co Linking Park czy inny zespól.

Ta muzyja była duszą filmu, nadawała filmowi inny wymiar. obecnie, stanowi 1 na 1000m przypadkow..

Z wszywstkich Supermanów Williams muzyke robił tylko przy pierwszym. We wszystkich kolejnych korzystano tylko z motywów muzycznych jego autorstwa ale on już tego nie komponował.