gdybym nie był zagorzałym fanem komiksów i między innymi Clarka Kenta - wyłączył bym to coś po kilku minutach - jednak coś w środku kazało mi trwać do końca z nadzieją, że będzie lepiej - nie było. żenada - po raz kolejny potwierdza sie moja teoria - jeśli ktoś jest komiksomaniakiem niech poprzestanie na komiksach i nie ogląda ich adaptacji filmowych!!!