Susza 2: Force of Nature Forum

Susza 2: Force of Nature - to nie lepiej zrobić "Susza: Siła natury"?

Przez pół filmu łażą, wsiadają do auta, wysiadają z auta, czas mija, nic się, panie, nie dzieje. Potem z kolei mamy kilka wątków, łącznie z reminiscencjami detektywa, bo go dopada w bieżącej sprawie groźne miejsce z przeszłości. Wszystko się plącze aż do kuriozalnego zakończenia, w którym niemożliwe wypłynięcie staje...

Nie mogę się doczekać, 1 część była spoko

Podobał mi się

Nie rozumiem dlaczego to się ludziom nie podoba. Ciekawe dosyć. Dla tych nieuważnych, reminiscencje zostały nagrane z dużym ziarnem więc wiadomo kiedy są wspomnienia a kiedy czas teraźniejszy.

Dużo słabsza, niestety :(

filmowe ciasto zostaje zjadane. Na końcu można powiedzieć, że zjadło się ten film ze smakiem. Klucz tkwi w fabule, która świetnie została poprowadzona i przez to ogląda się dobrze. Warto!

Film spoko, ale zastanawia mnie czy autorom strony nikt nie powiedział, że to nie jest amerykański film? Najwyraźniej nie.

6 z groszem. Trochę do relaksacji, trochę do przysypiania. Podpada pod chęć stworzenia lekkiej serii kryminalnej z Australią w tle.

Niby tajemnica, niby zaginięcie, niby trzy wątki ale czegoś zabrakło

i nie znają się na kompasie ani stronach świata. Wielka nowość...

Budda
Chrystus
Mahomed
Marekśmierć

Już dawno nie oglądałem tak przeciągniętego filmu. To jest niby film którego gwiazdą jest Eric Bana a jego bohater to najsłabsze ogniwo. Dla mnie ciekawy w tym filmie jest jedynie wątek kobietek błądzących po lesie ale i ten po pewnym czasie zaczyna nudzić gdyż jest ciągle przerywany scenami z Panem Detektywem który...

Bardziej pamiętniki z wakacji niż kryminał