Niestety stało sie. Tim Burton stworzył kicz:/ Oprócz genialnej gry aktorskiej głównych bohaterów (no i może niezłych piosenek) film ten nie ma nic więcej do zaoferowania. A szkoda!! Obraz ten strasznie nudzi i nie można się już doczekać końca tego musicalu . Te 2 godziny filmu to zdecydowanie za długo. Człowiek po pierwszej godzinie ma ochotę na popełnienie samobójstwa brzytwą co by nie było.
Także nie polecam tego filmu nikomu (choć kobiety, które jak każdy wie, uwielbiają J.Deepa i tak nie zastosują sie do mojej rady).
Moja ocena 4/10.
A ja się z autorem wogóle nie zgadzam. Nudy? To chyba ja jakaś nie czasie jestem jesli to są nudy. Film świetnie ukazał tragedię człowieka ogarniętego pragnieniem zemsty. Przywołuje u mnie historie króla Edypa, ale widze, że teraz to sa tylko nudy. Ahhh... a po co ja to piszę, szkoda klawiatury na to.
Nudy? To co dla Ciebie w takim razie jest ciekawe? ja przez te 2 godziny byłam wbita w fotel, jeżeli nie rusza Cie podrzynanie gardeł to musisz mieć coś z psychiką.
Ja dałem o notkę wyżej niż ty ale zgadzam sie zupełnie. Dodam ze moje zdanie juz wygłaszałem na ten temat wczesnej i zostałem niezłe zbesztany. Wiec ludzie spokojnie każdy ma prawo do własnego zdania.
Film rewelacyjny moim zdaniem 8,5/10 gra aktorska na najwyższym poziomie.
Jak ktoś lubi Musical nie pożałuje.
Yyyy, nudy?? Bez przesady, ten film nie był do dupy.
Ja się nie mogłam doczekać końca, ale dlatego, że chciałam dowiedzieć się jak to się skończy. Ale racja, fabuła jest spartaczona.
Różne gusta są na świecie:)
Tak, zdecydowanie, jeśli ktoś lubi musicale powinien ogladnąć ten film, bo jest napradwę dobra ścieżka dźwiękowa
Gra aktorska dobra, utwory muzyczne tez ale brakuje mi tego czegoś ... wiesz każdy ma inne gusta i guściki :)
Mnie osobiście film się podobał i nie narzekałam na nudy, będąc w kinie. Fabuła jest dobra i nie można tu wymagać więcej sensacji, bo zepsułyby moim zdaniem film. Ale oczywiście każdy ma prawo do własnego zdania.
To jest forum i każdy może wyrazić własne zdanie (w teorii oczywiście;) Ale z twoim się wybitnie nie zgodzę...
Film nie urzekł mnie fabułą , grą aktorską ani obsadą. Wiecie czym?
Przesłaniem.
Ten film ma fantastycznie dobitną pointe. I za ten morał dostał ode mnie 9 (tak, tak, dobrze widzicie:)
Pozdr:*
przesłanie? jak słyszę to słowo od razu przypomina mi sie film Głosy 2 i te niesamowite przesłanie "kiedy uratujesz, musisz zabić" :D hehehe najlepsza puenta jaką kiedykolwiek słyszałem ;p Pozdrawiam fanów wybitych filmów:P