4/10 poniżej oczekiwań. I to ma być obraz prawdziwego więzienia? Nigdy nie byłam, nie słyszałam, ale w taki lukier nie wierzę. Do zbioru bajek bym zaliczyła: a)profesor UW częstujący młodego dobrą literaturą, b) trzech oprychó, z których jeden ojcuje, drugi kumpluje, a trzeci burzy, ale tak naprawdę udaje tylko niegrzecznego chłopca z podwórka; c) jeszcze raz, naprawdę ciepłe przyjęcie, jak do drużyny harcerskiej; d)tekst w stylu "a ty załujesz, że nie zrobiłeś?" poprostu śmieszny, mozna tylko odpowiedziec za bohatera "tak, załuję, wtedy juz nad niczym nie musiałbym się zastanawiać". Poza tym strona wizualna, pociągłe ujęcia infrastruktury więziennej... idealne, jeśli chodziłoby o monograficzną wystawę fotografii na ten temat. W filmie raczej przeestetyzowane, nie do z założenia tak poważnego tematu. Przywodziły mi raczej widokówki z filmów zza oceanu i gdyby była ładniejsza pogoda, na pewno nie zabrakłoby drgającej mgiełki. Przyznaję jednak, że Symetria to fabuła, a nie dokument.