Wydawałoby się, że w czasach kiedy najlepsi polscy operatorzy zdobywają sławę i uznanie głównie w USA ciężko będzie zobaczyć film, w którym zdjęcia będą naprawdę dobre. I zazwyczaj niestety tak jest - "wielkie produkcje" takie jak Ogniem i Mieczem czy Quo Vadis nie imponują w tych aspektach.
Jednak panowie Niewolski i Tomiak postanowili wyłamać się i stworzyć film,który nie tylko opowiada świetną historię, ale również zaskakuje wizualnie.
Zdjęcia w Symetrii są rewelacyjne - oświetlenie podkreśla nastrój panujący w poszczególnych scenach i świetnie komponuje się z muzyką. Widać to na przykład [SPOJLER] kiedy pedofil wisi "na tygrysie", lub na początku kiedy ponury wstęp oglądamy w równie ponurej kolorystyce.
Jeden z głównych atutów tego bardzo dobrego filmu.