Zawsze podchodzę sceptycznie do polskich produkcji nieważne czy są okraszone reżyserią takich znakomitości polskiego kina jak np. Andrzej Wajda czy mamy do czynienia z reżyserią młodego pokolenia. Taki polski sceptycyzm. Długo broniłem się przed jego obejrzeniem, ale kiedy było mi już to dane z powodu nudy i braku nowych tytułów do oglądania, Ten film po prostu pozytywnie mnie zaskoczył, jest niewiele lepszy niż duża ilość innych produkcji amerykańskich z światowej sławy aktorami. Fakt faktem iż aktor grający głównego bohatera Łukasza nie wyróżnia się zbytnio na tle przeciętnej normy gry polskich aktorów, ale za to urzekła mnie gra i postać którą grał Andrzej Chyra. Miał tu może mniejszą rolę w porównaniu do słynnego, także dobrze przeze mnie wspominanego Długu, ale wywiązał się z niej znakomicie. Oprócz opisu gry aktorów muszę także wspomnieć o tym iż tematyka filmu ukazująca życie w więzieniu, jego społeczności, problemy i zagrożenia ze strony tejże społeczności, a także podstawowe prawa i obowiązki nimi rządzące w dobitny i realny sposób mogą ukazać zwykłemu grzesznikowi obraz więziennictwa i mogą zmienić sposób typowego myślenia na ten temat.
Dziękuje, co wy na to? :D