Dno i kilo mułu. Co za kretynski scenariusz dla glupich uzytkownikow, caly czas zarty na poziomie gimnazjum, slaba praca kamery, slabiutkie zdjecia, zenujaca gra aktorow, wszystko na najnizszym poziomie. Moze to dogodzi wielu filmwebowiczom, ktorzy zatrzymali sie na zerowce ale dla koneserow, czyli np. do mnie, nie trafia zupelnie. Krytyka zjechala ten film, kazdy sie zgodzi. To totalny kicz i nieporozumienie.
po Twoich ocenach trudno wywnioskować, jaki gatunek by Ci odpowiadał, ale skoro "Ojca chrzestnego" oceniłeś 1/10 to nie ma oczym mówić, rzecz gustu:)
Z zasady nie krytykuje ludzi oceniajacych filmy ale gazgaz czyba za bardzo dajesz w gaz. Film nie jest komedia - to dramat; zartow to tu nie ma za duzo, nie jest to tez film akcji by rozwodzic sie o pracy kamery. Zatrzymalem sie na tytule inzyniera, pracuje w kinie na kierowniczym stanowisku i tez mialem pecha zwiedzic areszt sledczy przez pomylke. Film pod wieloma wzgledami bardzo prawdziwy i pokazujacy co sie dzieje w aresztach. Ale ja jestem tylko filmwebowiczem nie "koneserem". Czemu obrazasz ludzi ktorzy, cos w tym filmie znalezli, to rzecz gustu a te sa rozne. Smialo moge stwierdzic ze obrazajac innych sam jestes zakompleksionym kretynem ktory filmu nie zrozumial i nie wie nic o polskim wieziennictwie. Dodam jeszcze ze w przeciwienstwie do wielu naszych produkcji gra aktorska jest niezla szczegolnie Chyra i Szyc. Pozdrawiam
To jakis zart Ojciec Chrzestny oceniony na 1/10, przeciez to jeden z najlepszych filmow gangsterskich, jak chlopcy z ferajny czy czlowiek z blizna. A co do symetrii to moim zdaniem najlepszy polski film o tej tematyce... podpisuje sie pod wypowiedzia goldfinch83.
Zdrowie zawsze za tych co siedza w klatce !!