Młody uzmysłowił sobie jedną prawidłową rzecz, o której mówił siedzący za morderstwo na gwałcicielu swojej żony.
Otóż, na próżno szukać logiki w życiu, więc jeżeli taka szmata jak pedofil wyjdzie na wolność to z całą pewnością zgwałci jakieś dziecko.
Młody jako wykształcony osobnik, mający młodszą siostrę którą kochał, zrozumiał ten fakt, i postanowił wyrwać chwasta.
U was, ludzi z wyższym wykształceniem, majętnym, i na stanowiskach jest inny system wartości.
U ludzi z marginesu, najwartościowsza jest rodzina, a sprawiedliwości nie szukają u adwokatów, gdyż wiedzą, że to też z reguły szmaty liczące na zysk, a nie na sprawiedliwość, tylko szukają tej sprawiedliwości wymierzając ją na własną rękę, oko za oko.
Człowiek który ma biznes, boi się go stracić, człowiek z marginesu nie ma nic do stracenia, jego system wartości jest prosty, żyj i nie daj się zgnoić, a jak ktoś ci zagrozi, wyeliminuj, skop, obij mordę, połam ręce.
Tego co przeżywają ludzie z marginesu nie uczą na żadnym uniwersytecie, to jest szkoła przetrwania.