Tak się robi dobre polskie filmy bez efektów specjalnych...mój ulubiony po Długu...dobrze, że załatwili tego pedofila...:-)
Jedno ale...skąd wiadomo, że on naprawde był pedofilem, a nie kolejnym nieslusznie 'wsadzonym' do tego tymczasowego miejsca ograniczenia wolności? Czyzbys oceniał na podstawie wyglądu i opierał się na schemacie 'typowego pedofila' jaki się utrwalił w opinii publicznej - obleśny, przestraszony grubas - Uwaga! tu może się kryć przewrotność pana Niewolskiego!