kiedy klawisz idzie sobie późną porą korytarzem, zatrzymuje się z przerażeniem wymalowanym na twarzy, po czym obraca się i ucieka (a w międzyczasie Kosior budzi się z krzykiem ze snu).
Może jestem ciemny...:) ..ale co tutaj chodzi??
No też mi się tak właśnie skojarzyło... ;) Strzygę, która dopadła Kosiora chwilkę później.
Wydaje mi się, że klawisz nie zobaczył strzygi tylko ją poczuł, bo po co się oglądał do tyłu?! Poza tym, potwierdza moje przypuszczenie scena kiedy budzi się Chyra przed Kosiorem, bo również poczuł strzygę.