Troche jestem rozczarowana.. jeżeli ktoś chce posłuchac więziennego slangu to może lepiej sobie obejzec specjalny odcinek Boso Przez Świat.
[S P O J L E R]
Poza sceną próby samobójczej i napadu na żonę Dawida to nic nie przykuwało mojej uwagi, troche się nudziłam. Może właśnie dlatego jakoś nie skleiłam wątku -co tak przestraszyło klawisza w ok 75min ?
Zarówno Oddziałowego jak i Kosiora w tym samym momęcie chciałbym na to zwrócić uwagę. Jeżeli się mylę to proszę mnie poprawić:)
weźcie rozwińcie myśl ;) bo jakoś nie mam ochoty oglądac tego ponownie, a motywu strzygi nie kleję.
Adi, nie mylisz się ;)
Ann Onim, Kosior opisał strzygę jako "złego ducha, który siada na klacie i dusi" ;p Po prostu Kosior miał koszmar, to samo dopało oddziałowego, który jednak nie spał, w jego przypadku mogło to wynikać ze zmęczenia pracą :)
Zmęczenia pracą, albo też dopadło go sumienie wywołane zmęczeniem pracą, przez to czego był winny, a wspominali więźniowie że w ostatnim pół roku powiesiły się przez niego 2 osoby.
Tak więc ta strzyga to mogło, a zapewne było sumienie, jego ciężar na klacie, bo dopada tych, którzy jeszcze je mają, którzy wierzą w rodzinę, Boga, czy inne prawdziwe wartości.
Reszta wierzy w siłę mięśni, wartość pieniądza...