Sporo w kinie było już filmów opowiadających historie upadłych gwiazd, które próbują jakoś podnieść się po latach i wrócić na szczyt. Dobrego przykładu nie trzeba nawet daleko szukać, bo nasuwa się on sam: zeszłoroczny "Zapaśnik" Darrena Aronofskiego, z nominowanym do Oscara Mickey Rourke'm w roli głównej. Amerykanie...

myślę, że slogan z tego filmu "im cięższe życie tym lepsza piosenka" został ściągnięty od Peji "jakie życie taki rap". do dystrybutorów- jak sie Rychu dowie, to życze wam powodzenia...

choć niezrozumiały dla naszej kultury.Bo co w nim jest interesującego?Jedynie J.Bridges-taki trochę starszy Big Lebowski.Kultura muzyki country jest zupełnie niezrozumiała dla przeciętnego polskiego widza.Kino drogi,wyalienowanie bohatera,samotność-wszystko w kontekście amerykański folkloru.Może tylko jego problem...

Cooper zamiast biografii oferuje coś innego. Pokazuje owe źródło inspiracji: życie muzyków country. Zawsze w trasie, z przelotnymi znajomościami, samotnością, w towarzystwie samochodu, gitary, butelki whiskey i... krajobrazu. Przytłaczająca wręcz przestrzeń amerykańskiego południa, ciągnące się przez pustkowie drogi -...

Czy ktoś porównał Bada z Randym "The Ram" (Wrestler)? Podobny schemat, podobnie też w głowie bohatera.

"Spadanie jest jak latanie przez krótki okres czasu"

Mocne 8/10

Warto pójść do kina lub ściągnąć ten film. Mówie to jako młody chłopak który lubi filmy akcji ale także który lubi porozmyślać o życiu które czesto jest trudne, skomplikowane, o życiu pod górke o tym jest ten film w sumie na czasie, wiec gorąco polecam

Temat był obiecujący, mogło wyjść lepiej.

Szkoda, że "Szalone serce" okazało się wierną (pomijając zakończenie), bardziej spłyconą i ogólnie słabszą kopią "Zapaśnika". Właśnie względem tego filmu można "Crazy Heart" porównywać:

- REŻYSERIA. Dużo słabsza, podobnie jak scenariusz. Najtrudniejsze momenty, aspekty...

j.w. j.w. j.w. j.w. j.w. j.w. j.w. j.w. j.w. j.w.

Są nazwiska jakiś ludzi których nawet nie bylo widać a nie ma nazwiska synka???

film jak to film.nie przepadam osobiscie za klimatami country.ale przelknalem obraz z latwoscia.fajna historia. theres still hope.pokrzepiajacy madry film.polecam PEACE

Film bez emocji, za spokojny, za nudny. Niestety.
Może ma jakieś głębsze przesłanie, ale... nie wiem czy o taki efekt chodziło reżyserowi. Po prostu liczyłam na coś lepszego.
Szkoda kasy na bilet do kina.

Naprawdę świetny film i wbrew pozorom niesie ze sobą głębokie przesłanie. Wydaje się być prosty, a wcale nie jest, dlatego miło się go ogląda. Porusza problem alkoholizmu i walki ze swoimi słabościami, pokazuje też, że nie wszystko w życiu da się naprawić.

Bridges zagrał świetnie - Oskar w pełni zasłużony....

Tak naprawdę to film rozczarowuje, ponieważ Oscar dla Jeffa (nie bardzo wiem z jakiego powodu) narobił mi apetytu, jeśli Oscar za śpiew to poddaje się, film schematyczny, nawet lekko zarysowujący się gdzieś na początku w tle konflikt z Tommym to zasłona dymna niewiadomo do czego, żadnej ale to np. żadnej przyzwoitej...

http://ejweztobejrz.wordpress.com/2010/04/04/crazy-heart-szalone-serce-2009/

Film dobry, rola Bridges'a też (nie miał z kim konkurować do oskara zbytnio) ale dużooooo lepiej zagrał w Big Lebowski! Poza tym z wyglądu te postacie wyglądaja niemal ikdentycznie, jeszcze na początku filmu scena w kręgielni, myslałem że se jaja robią... ^^

ale dobry. Takie porządne kino "spokoju". Jest jakaś historia i tak się snuję. Ładna rola Bridges'a.

Wczoraj byłam na pokazie przedpremierowym i film zrobił na mnie na prawdę duże wrażenie. Świetna muzyka i klimat. Na początku sądziłam,że film będzie nudny i mdły, ale potem się rozkęcił i mile mnie zaskoczył.

W dniu wczorajszym byłem na pokazie przedpremierowym w kinie Atlantic. Nie będę rozpisywać się nad fabułą filmu ale całość mogę określić jako "rozgotowany makaron", czyli tak bardzo mdłe że wychodząc z kina zastanawiałem się co to jest i czy w ogóle ten film się przyjmie?
Dochodzę do wniosku że produkcja została...

"Szalone serce" obejrzałam na pokazie przedpremierowym i muszę powiedzieć, że jestem tym filmem po prostu oczarowana. Jako, że jest to podwójny debiut Scotta Coopera stwierdzam, że wszystko wyszło mu wspaniale i jestem w szoku, że ten film nakręcono w tak krótkim czasie. Bezsprzecznie największym atutem produkcji jest...

Oscarowa rola Jeffa Bridgesa, który tutaj wcielił się w postać piosenkarza country na emeryturze, alkoholika. Niegdyś znany, teraz odrywa kupony od dawnej sławy. Bardzo dobra rola Bridgesa. Prawdziwe kino w starym, dobrym stylu. W rolach drugoplanowych Colin Farrell i Robert Duvall.