jak komus przeszkadza tak przedstawiony "real " Rosji ,to mogę to zrozumiec,bo to nie pierwszy
raz ,i żadnej tu nowosci nie ma,ale dokumentalny klimat i małe przyłożenie się do fabuły to duże
atuty filmu,może i jest w klimacie "gruzu 200" ,czy "domu złego" ,ale czy to obelga...nie,dla mnie
bardzo dobry.